Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błoto i breja - fatalne warunki na suwalskim bazarze

Helena Wysocka
Warunki na placu są fatalne! - uważają handlujący na bazarze przy ul. Świerkowej. - Zarządca powinien zaniechać pobierania opłat.

Od jesieni do wiosny brodzimy po wodzie albo taplamy się w błocie, a latem pełno jest kurzu - dodają kupcy. - Nieraz musimy czyścić towary, ponieważ są brudne i nie nadają się do sprzedaży.

Zdaniem kupców, warunki na placu zniechęcają mieszkańców miasta do robienia zakupów. Tym samym utarg jest mniejszy, niż mógłby być.

Na placu przy ul. Świerkowej targ odbywa się w soboty. Zjeżdżają się handlowcy z całego regionu.

- To niewyobrażalne, aby w takich warunkach pracować i jeszcze płacić "miejscówki"- denerwuje się Krzysztof Zabłocki, sprzedający buty. - Zarządca pobiera przecież opłaty i powinien zrobić porządek.

Teren nie jest odwodniony. A co gorsze ul. Jana Pawła II, położona wzdłuż bazaru, jest nieco wyżej i podczas opadów woda spływa na plac targowy.

- Współczujemy kupcom, ale nic nie możemy zrobić - mówi Wiesław Osewski, prezes spółki Targowiska Miejskie. - Właściwie należałoby ten bazar zamknąć. Chcemy jednak, aby mieszkańcy Północy mieli gdzie robić zakupy.

Przypomina, że teren przeznaczony jest pod inwestycje. Wszelkie przedsięwzięcia są więc bezsensowne.

- Za kilka miesięcy bazar przestanie funkcjonować - dodaje. - Gdzie handel będzie się odbywał, na razie nie wiadomo.

Jedna z koncepcji zakłada, że zostanie przeniesiony na ul. Bakałarzewską, gdzie odbywają się jarmarki oraz samochodowe giełdy.

- Plac jest duży, utwardzony i stanowi naszą własność - dodaje prezes. - Można więc go zagospodarować.

Jest też plan pozostawienia bazaru na os. Północ. Czy to realne, okaże się po wybudowaniu aqua parku oraz sali koncertowej. Musi bowiem pozostać wolna działka, aby było gdzie handlować.
Osewski dodaje też, że nie ma prawa zwalniać kupców z opłat.

- To kompetencje rady miasta - dodaje. - Ale te opłaty targowe są niewielkie. Handlujący płacą po kilka, góra - kilkanaście złotych. Nie zarabiamy na tym ani grosza. Musimy przecież sprzątać ten plac, a to są spore koszty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna