"Rekordziści"
"Rekordziści"
Niechlubni rekordziści wśród dłużników to trzy osoby ze SM "Jedność", które mają aż po 20 tys. zł zaległości za czynsz i wodę. W SM "Perspektywa" największy dłużnik jest winny spółdzielni 7 tys. zł.
Osoby te mogą zwrócić się do spółdzielni z prośbą o zamianę mieszkania na mniejsze, tańsze w utrzymaniu. Zaciągnięty dług, za zgodą spółdzielni, można spłacać na raty.
Płacimy po terminie, odsuwamy zapłatę rachunków w nieskończoność. Coraz większa liczba mieszkańców Łomży chce żyć "na kredyt", nie płacąc za czynsz, wodę czy światło. O powiększaniu się liczby dłużników mówią wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe.
Nastały ciężkie czasy
- Są miesiące, że wysokość moich rachunków przekracza to, ile zarabiam - mówi Iwona Grużewska, sprzedawczyni z Łomży. - Zdarza się, że rachunek za telefon opłacam co dwa miesiące - przyznaje.
Osób takich jak Grużewska są w Łomży setki. Najczęściej nie płacą za czynsz i wodę, traktując to jako rodzaj "niskooprocentowanej pożyczki" - jak określa to Jerzy Brodziuk, wiceprezes Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- W sumie z opłatami powyżej 2 miesięcy zalega u nas 455 osób, ale to i tak prawie najniższy odsetek w kraju - mówi Brodziuk.
Dane dotyczące tego, ile osób zalega z opłatami, są opracowywane raz na kwartał, ale już teraz prezesi spółdzielni mówią, że ta liczba rośnie.
- Z rachunków, które prowadzimy na bieżąco, widać, że dłużników jest coraz więcej. Zaczynają się zwolnienia, coraz gorsza sytuacja na rynku pracy, a to od razu odbija się na naszych rachunkach - przyznaje Marian Kuprel, prezes SM "Jedność".
Więcej w poniedziałek w papierowym wydaniu łomżyńskiej Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?