Wilgotność ściółki w Puszczy Augustowskiej spadła poniżej 15 procent. W wielu miejscach jest jeszcze gorzej. Przepisy pozwalają wprowadzić zakaz wstępu do lasu. Jednak taka decyzja, zwłaszcza przed właśnie rozpoczynającym się wydłużonym weekendem, wywołałaby spore kontrowersje.
- Chyba poczekamy jeszcze parę dni - mówi Wojciech Rodak, szef nadleśnictwa w Suwałkach. - Z prognoz wynika, że jest szansa na deszcz. Nie chcielibyśmy komplikować życia amatorom zbliżającej się majówki. Wiadomo, że wielu z nich zechce pospacerować po lesie.
U nas jeszcze gorzej
Na suszę narzeka również Wojciech Stankiewicz, zastępca nadleśniczego w Augustowie.
- Ściółka praktycznie wysuszona jest na pieprz. Wystarczy iskra, żeby doszło do nieszczęścia - ostrzega. - Tej wiosny mieliśmy już siedem pożarów. Obawiam się, że to dopiero początek czarnej serii. Na deszcze, na razie, się nie zanosi. Szkody mogą być ogromne.
Dlatego augustowskie nadleśnictwo zastanawia się, czy przed zbliżającym się weekendem nie zakazać wstępu do puszczy.
- Wahamy się, bo pewnie trudno byłoby w praktyce wyegzekwować te ograniczenia - obawia się W. Stankiewicz.
Lepiej apelować
Leśnicy i strażacy przypominają, że przy obecnej suszy trzeba zachować wyjątkową ostrożność.
- Na pewno, żadnych ognisk w pobliżu drzew. Trzeba uważać na niedopałki papierosów, a lepiej w ogóle powstrzymać się z wyprawami do lasu - przekonuje Dariusz Siwicki, zastępca komendanta miejskiego PSP w Suwałkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?