Andrzej Chmielewski (Samoobrona) nie jest zaskoczony, gdy informujemy go, że jest najbogatszym radnym. - Bardzo mi miło - mówi tylko.
Chmielewski ma nieruchomości warte kilka milionów złotych (jego własnością jest połowa każdej z nich), do tego dom i gospodarstwo rolne.
- Wartości podawałem za wycenami sporządzonymi przez biegłych majątkowych - podkreśla Chmielewski. I być może właśnie tu kryje się klucz do jego bogactwa i umiarkowanej majętności innych radnych.
Wielu bowiem, wyceniając składniki swego majątku, podaje zaskakująco niską wartość. Choćby Karol Tylenda - jest właścicielem 220-metrowego domu, wartego (jego zdaniem) zaledwie 80 tys. zł oraz 62-metrowego mieszkania wartego 220 tys. zł. 180-metrowy dom Andrzej Sutkowskiego wart jest zaledwie 200 tys.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?