Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od baraniego jelita do lateksu czyli historia antykoncepcji

Karol Wasilewski
sxc.hu
Jak świat światem ludzie starali się zapobiegać niechcianej ciąży. Uciekali się przy tym do najbardziej wymyślnych, zwariowanych czy też obrzydliwych sposobów.

Najbardziej drastyczną ze starożytnych metod wymyślili religijni Baloci ze Sparty. Zabijali oni, bowiem potomstwo płci żeńskiej. W kolejnym etapie wywoływano poronienie; a dopiero potem starano się zapobiegać ciąży.

Pierwszym człowiekiem, którego możemy nazwać prekursorem antykoncepcji był biblijny Onan. Syn Judy bowiem " ilekroć zbliżał się do żony brata swego (wdowy po bracie, zaślubionej pod nakazem Mojżesza), unikał zapłodnienia, aby nie dać potomstwa bratu swemu"; stosował więc stosunek przerywany. (Księga Rodzaju - Genesis /38.9/).

Do połowy XX wieku stosunek przerywany pozostawał główną i często jedyną metodą antykoncepcji, choć biblijnego Onana spotkał smutny koniec, gdyż: "...z tej przyczyny zesłał Pan na niego śmierć, bo czynił rzecz obrzydliwą". Oprócz stosunku przerywanego ludy afrykańskie stosowały korezę, czyli wprowadzanie członka do pochwy bez żadnych ruchów, a następnie powstrzymywanie się od orgazmu mężczyzn.

Człowiek od zawsze próbował znaleźć idealny sposób zapobiegający zachodzeniu w ciążę. Na pomysłowość "zabezpieczeń" wpływ miały: obyczajowość danej kultury, religii i tzw. medycyna ludowa. Próbowano okresowej wstrzemięźliwości płciowej, przedłużania laktacji, a w Indiach buddyści stosowali metodę vajroli-mudra, polegającą na wyćwiczonym przez jogę, świadomym zamykaniu światła jajowodów. W Europie stawiano na wierzenia ludowe i praktyki magiczne.

Od niechcianej ciąży miał ustrzec, noszony przez kobiety, amulet wykonany z lewej kości czarnego kota. W średniowiecznej Polsce kobieta przed stosunkiem siadała na czterech swoich palcach. Miało jej to zapewnić cztery lata bez dziecka. Warto tutaj zwrócić uwagę na fakt, że w okresie średniowiecza najczęstszą przyczyną zgonu u kobiety była ciąża. Medycyna, bowiem stała na tak niskim poziomie, że każda kolejna ciąża w coraz większym stopniu zagrażała życiu matki.

Rośliny

Jedną z najstarszych opisywanych jako skuteczne roślin było silphium, czyli sylfia, bylina należąca do rodziny ferula. Opisana roślina znana dobrze ze swoich właściwości poronnych już w IV wieku p.n.e; wyginęła na początku IV w naszej ery.

Dzika marchew (ziele Królowej Anny) znana jest ze swoich właściwości poronnych od drugiego tysiąclecia p.n.e. Wspomniana została także przez Hipokratesa jako doustny środek antykoncepcyjny i poronny. Badania na zwierzętach przeprowadzone na początku lat 80-siątych dowiodły efektu blokowania rozwoju pęcherzyków jajnikowych, jak również hamowanie rozwoju płodów przez substancje zawarte w zielu Królowej Anny.

Innymi roślinami stosowanymi w celach zapobieżenia ciąży były: asafoetida (zapaliczka - roślina spokrewniona z sylfią) mięta polej, piołun, mirra, ruta, bylica, wierzba, palma daktylowa, owoc granatu, jałowiec i wiele innych.

Prekursorami zastosowania hormonów w medycynie w Azji byli Chińczycy. Już przed 2000 lat otrzymywali kobiece hormony, odparowując kobiecy mocz. Nowocześni naukowcy też używają moczu — ciężarnych klaczy — do otrzymywania hormonów stosowanych w hormonalnej terapii zastępczej.

Środki dopochwowe

Pierwszy środek antykoncepcyjny został opisany w liczącym sobie cztery tysiące lat tekście zwanym Papirusem z Kahun. Kobieta powinna zatkać sobie pochwę żywicą, mieszaniną węglanu sodu i pastą sporządzoną z łajna krokodyli.

Sposób dosyć oryginalny i na dzisiejsze czasy nieco odpychający od współżycia. Sprawdzono jednak, że substancje zawarte w odchodach krokodyla mają kwaśny odczyn i powstrzymują plemniki wędrujące do komórki jajowej z zamiarem jej zapłodnienia.

Rzymianki próbowały wkładać do pochwy korki z różnych korzeni, globulki ulepione z odchodów krokodyla. Kobiety zamieszkujące Oceanię stosowały okłady z pająków, zatykały pochwę algami i wodorostami. Dziewczęta chińskie i japońskie stosowały krążki z delikatnego papieru bambusowego i kapturki ze skóry owocu granatu. W Niemczech i na Węgrzech stosowano krążki z pszczelego wosku.

Arystoteles opisywał greckie kobiety, stosujące jako środek antykoncepcyjny oliwę, którą wlewają sobie do pochwy. Oliwa znacznie zmniejsza ruchliwość plemników. W czasach nowożytnych metoda ta została opisana powtórnie w 1938 roku przez brytyjską pionierkę antykoncepcji Marie Stopes. Przeprowadzone przez nią testy wykazały, że oliwa jest środkiem niezwykle skutecznym. Starożytni Grecy prócz oliwy stosowali także inny specyfik - maść sporządzaną z ołowiu. Akurat ten środek antykoncepcyjny odradzałbym szczególnie.

W II wieku naszej ery grecki ginekolog, mieszkający i pracujący w Rzymie, Soranos z Efezu, autor dzieła "De arte obsterica morbisque mulierum" przeznaczonego dla położnych, polecał zastawki mechaniczne, zamykające ujęcie zewnętrzne szyjki macicy. Dla wzmocnienia ich skuteczności radził smarować je płynami o odczynie kwaśnym - np. sokiem z fig lub granatów.

Starożytni Grecy stosowali również dopochwowe tampony z wełny. Aetius z Amidy, największy lekarz wczesnego Średniowiecza, autor traktatu w 16 księgach, zalecał owoc granatu jako środek antykoncepcyjny.

Najbardziej jednak prostą metodę antykoncepcji zapoczątkowały ludy sumeryjskie. Chodziło o stosunek analny. Również grecka miłość homoseksualna powodowała intensyfikację doznań erotycznych bez ryzyka zajścia w ciążę. Do dnia dzisiejszego najczęstszą usługą zamawianą u prostytutek stojących przy drodze jest stosunek oralny. Nie powoduje on żadnego ryzyka zajścia w ciąże.

Również prawdopodobieństwo zakażenia się chorobą weneryczna w tym przypadku jest najmniejsze. Stosunek analny również jest chętnie praktykowany z paniami lekkich obyczajów. Mało, kto jednak wie, że akurat ten sposób uprawiania seksu jest najbardziej ryzykowny, jeśli chodzi o przeniesienie choroby.

Prezerwatywy

Pierwszych prezerwatyw z cienkiej bawełny używali faraonowie. Na przestrzeni wieków do wyrobu prezerwatyw używano różnych materiałów np. były to lniane woreczki nasączone nieorganicznymi solami, jelita baranie, świńskie i kozie czy owcza ślepa kiszka.

To właśnie użycie owczej ślepej kiszki zaproponował doktor Condom angielskiemu królowi Karolowi II, który nie chciał mieć więcej potomstwa. Owcze jelita spryskał perfumami i zawiązał tasiemką. Nazwisko doktora do dziś jest używane jako potoczna nazwa prezerwatywy.

Prezerwatywy stosowane przez rzymskich legionistów miały nie tylko zapobiegać ciąży, ale także chronić przed różnorakimi, często mitycznymi, chorobami np. wysypką góry Wezuwiusz i innymi. Indianie zaś stosowali prezerwatywy wykonane ze skóry węża. Pierwsze wzmianki o stosowaniu prezerwatyw w czasach nowożytnych w Europie pochodzą z I wieku naszej ery - są nimi malowidła naścienne w jaskiniach w Combarelles we Francji.

Jeżeli chodzi zaś o opis stosowania prezerwatywy to po raz pierwszy spotykamy się z tym u włoskiego anatoma Gabrielle Fallopiusa, który w 1564 roku przeprowadził badania nad zapobieganiem chorobom wenerycznym za pomocą prezerwatyw wykonanych z płótna lnianego zwilżonego płynem.

Włoski amant Casanova opisując swe miłosne podboje nie omieszkał wspomnieć o "angielskiej kurtce do konnej jazdy", "angielskim przyodziewku, co daje wytchnienie głowie", "futerale ochronnym", "kapturku pewności" i "prezerwatywie wynalezionej przez Anglików, żeby chronić płeć piękną przed wszelkimi obawami".

Prezerwatywy stały się "profesjonalne" w 1843 roku, kiedy odkryto proces wulkanizowania gumy. Kilkadziesiąt lat później - w latach 30. XX wieku tworzywo to zostało zastąpione lateksem kauczuku naturalnego. Do czasów współczesnych ten rodzaj prezerwatyw jest najbardziej skuteczny i praktyczny. Próby stworzenia prezerwatyw z tworzyw sztucznych okazały się wielkim niepowodzeniem. Były, bowiem mało rozciągliwe a co gorsza okazało się, że jeszcze szeleszczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna