Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białostoczanie dniami i nocami wsuwają kebaby! (zobacz wideo)

Kamil Gopaniuk
Najpopularniejszy jest kebab i tortilla - tłumaczy Marcin Szcześniak
Najpopularniejszy jest kebab i tortilla - tłumaczy Marcin Szcześniak Fot. Kamil Gopaniuk
Największe utargi są nocami w weekend. To wtedy kucharze białostockich fast foodów w centrum mają pełne ręce roboty.

Zobacz co zawierają fast foody i ile mają kalorii

Zobacz co zawierają fast foody i ile mają kalorii

Cola lub Pepsi (0,5 litra) - 210 kcal.
Napój zawiera kwas ortofosforowy i kofeinę, która wypłukuje z organizmu magnez i wapń.

Frytki (porcja 200g) - 606 kcal,
W jednej porcji jest 30 g tłuszczu czyli połowa dziennego zapotrzebowania. Dla porównania - ugotowane ziemniaki mają 2,8 g tłuszczu i 180 kcal.

Hamburger (porcja 150 g) - 320 kcal (18 g tłuszczu).

Domowy kotlet - 60 kcal
Zawiera dużą zawartość żelaza, cynku i witaminy B12, ma 6 g tłuszczu

Pizza (porcja 150 g - jeden kawałek) - 540 kcal (20 g tłuszczu).

Czy ktoś pamięta jak smakują mielone lub schabowe? Fast foody sprawiły, że nie jemy już normalnych obiadów. Kiedyś w barach obsługi królowały frytki i hamburgery. Teraz liderem jest kebab i tortilla.

Największe utargi są nocami w weekend. To wtedy kucharze białostockich fast foodów w centrum mają pełne ręce roboty. Klienci są głodni jednak nie tylko nocą. - W dni powszednie też jest sporo klientów - tłumaczy Marcin Szcześniak z obsługi, w barze z kebabami przy ul. Malmeda. - Najpopularniejsza jest tortilla i duży kebab - twierdzi.

Zapytany, dlaczego akurat te potrawy, nie ma wątpliwości: - Jest to szybka potrawa, można się najeść, a jej przygotowanie trwa 5 minut - wyjaśnia Szcześniak.

- Kiedyś nie było takich potraw jak kebab czy tortilla - mówi Agnieszka Bukowska z baru z kebabami w centrum Białegotoku. - Jednak dziś, wyparły one hamburgery. Sprzedajemy ich dużo mniej - dodaje.

Co jest "magicznego" w kebabie, wyjaśnił nam jeden ze studentów Uniwersytetu w Białymstoku. - Kebabem można najeść się do syta, hamburgerem nie zawsze - tłumaczy Karol, student historii. - Mięso jest też smaczniejsze.

Jak się okazuje, prowadzenie baru z kebabami to dobry biznes. - Kluczem do interesu są niskie koszty utrzymania - twierdzi internauta na jednym z forów dyskusyjnych. - Najważniejsze jest to, aby kebab był dobry. I wcale nie chodzi tu o jakość mięsa, ale o sposób jego przygotowania - tłumaczy.

Opłacalność takiej inwestycji potwierdza inna internautka. - Kupiłam w zeszłym roku przyczepę gastronomiczną pod sprzedaż kebaba, frytek, zapiekanek, hot-dog. W tym roku kupuje już drugą - napisała na forum.

Klienci muszą uważać jednak, żeby nie przesadzić z częstotliwością zamawiania potrawy, bo można łatwo przytyć. Kebab bowiem ma prawie 500 kalorii.

A Ty - co sądzisz o kebabach? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna