Jedna ze stodół w podłomżyńskim Kalinowie zostało kompletnie zniszczone.
Trąba powietrzna miała zaledwie kilkanaście metrów średnicy. Była natomiast niespotykanie niszczycielska.
- Gdy przyjechaliśmy na miejsce było już po wszystkim - opowiadają strażacy. - Wiatr po prostu podniósł cały dach, złożył ściany budynku i rzucił w to dachem z góry. Stodoła została dosłownie zdmuchnięta z powierzchni ziemi.
Całe zdarzenie trwało bardzo krótko, zaledwie kilkanaście sekund.
- To zabudowania mojego stryjecznego brata - mówi Jerzy Śmiarowski. - Wyszedłem wczoraj zamknąć szybę od samochodu, bo się zanosiło na deszcz. Uderzenie wiatru przyszło znienacka. Najpierw sypnęło lekkim gradem, potem pojawiła się ulewa i ta trąba powietrzna. Hałas był potworny, większy niż łoskot pędzącego pociągu.
Wiatr uszkodził jeszcze poszycie dachowe stojącej obok chlewni i połamał kilkanaście drzew w lesie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?