Pani Kasia zdradziła nam gdzie, razem z koleżankami wybiera się opalać nago. Jak się okazuje nie są same. Jest sporo naturystów w Białymstoku.
- W Białymstoku nie ma zbyt wielu miejsc, gdzie można opalać się nago - mówi pani Kasia z Białegostoku. Jest to również niezbyt dobrze odbierane w naszej kulturze. Mimo tego mam swoje ulubione miejsca.
Takimi miejscami są na przykład dachy wieżowców. Takie miejsca gwarantują dyskrecję. Dobre są również balkony. Jednak wiele osób pragnie odpoczywać nad wodą. Miejsca dla nich także się znajdą.
Dwa dyskretne miejsca, gdzie opalają się nago białostoczanki to plaża w Dojlidach. Tyle że po drugiej stronie stawu, daleko od ludzi. Kolejnym, dyskretnym miejscem, jest polana na przeciwko plaży w Jurowcach za rzeką.
Dzięki opalaniu nago na skórze nie zostają ślady po ramiączkach. Opalenizna jest równa jak na solarium.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
