Przedwczoraj, po południu, w Strachocinie Nowym w pow. makowskim Krzysztof A. zajrzał do betoniarki, która stała na podwórku. Zauważył w niej psa. Wyciągnął go. Okazało się, że zwierzę ma połamane kończyny oraz… wypalone oczy. Mężczyzna natychmiast pojechał z cierpiącym zwierzakiem do weterynarza. Lekarz weterynarii z Rzewnia rozłożył ręce - musiał uśpić psa.
Krzysztof A. w znalezionym psie rozpoznał pupila sąsiadki. Malwiny C. Poinformował ją o nieszczęściu. Krótkie śledztwo we własnym zakresie doprowadziło do ustalenia, że w pobliżu betoniarki widziano wcześniej Damiana S. z psem.
Komenda Powiatowa Policji w Makowie Mazowieckim prowadzi dochodzenie w celu ustalenia sprawcy tego makabrycznego czynu. Osobie, która wrzuciła psa do betoniarki , zgodnie z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 roku grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?