Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mordowali nas, gwałcili i kradli

Helena Wysocka (yes) [email protected]
H. Wysocka
Augustów: Nie mieli litości, zabijali każdego, kto się nawinie - wspomina Czesław Korenkiewicz z podaugustowskiej Netty. - Byli brudni, wiecznie głodni i źli. Mówili, że przyszli wyzwolić nas z biedy. Masowo aresztowali ludzi, kradli co popadnie i gwałcili kobiety. Augustowianie wpadli w popłoch.

Informacje z pierwszej ręki

Zajrzyj na mmaugustow.pl. Piszą tam osoby najbardziej aktywne w mieście. Są tam, gdzie często nie są w stanie być dziennikarze. MM Augustów to informacje z pierwszej ręki, od świadków zdarzeń, od organizatorów imprez.

Mija 70 lat od agresji Sowietów na Polskę. Do Augustowa Armia Czerwona weszła 23 września, do Suwałk oraz Sejn - dzień później.

Nie mieli litości

82-letni Korenkiewicz pamięta, jak wjeżdżali czołgami do miasta.
- W podaugustowskich Białobrzegach zauważyli jadący z siedmioma rezerwistami samochód - wspomina rozmówca. - Jeden z Sowietów wyskoczył z czołgu z dwoma pistoletami. Zaczął strzelać, z obu rąk. Cudem ocalał tylko jeden nasz żołnierz. I to dlatego, że udał martwego.
Czerwonoarmiści nie mieli litości. Zajmowali mieszkania, zabierali bydło, a w kościołach zdejmowali i łamali krzyże.

- Pamiętam, jak kiedyś na folwarku Ignacego Ożewicza zabili, a później ugotowali krowę - wspomina. - Cieszyli się jak małe dzieci, śpiewali przez kilka dni.

Zapukali też do rodzinnego domu Korenkiewicza. Na podwórzu rozstawili polową kuchnię. Przy niej pozostali żołnierze. Oficerowie zaś weszli do domu.
- Matka poczęstowała ich ziemniaczaną kiszką - wspomina. - Baliśmy się, że nas zabiją.

To był cios w plecy

- Byłem wówczas oficerem na "Burzy", która szczęśliwie dopłynęła do brytyjskiego portu - opowiada obecnie 93-letni kontradmirał Jerzy Tumaniszwili, w młodości związany z Suwalszczyzną. - Jak usłyszeliśmy w radiu informację o agresji bolszewików, to wiedzieliśmy, że to już koniec, przynajmniej na parę lat. Takiego ciosu, zadanego nożem w plecy, Polska nie mogła wytrzymać.

Sowieci dopuścili się we wrześniu 1939 roku paru bestialskich zbrodni na Suwalszczyźnie. W podaugustowskich Białobrzegach np. rozstrzelali dziewięciu bezbronnych polskich jeńców. W Mikaszówce, gm. Płaska, czołg zmiażdżył gąsienicami trzech cofających się na zachód obrońców Grodna. Również trzech Polaków, zamordowanych przez czerwonoarmistów, pochowano na cmentarzu w Lipsku nad Biebrzą. W Sejnach najeźdźcy ze Wschodu zastrzelili podchorążego rezerwy.

Sowieci, zgodnie z traktatem Ribbentrop-Mołotow, na początku października 1939 r. wycofali się z Suwałk i Sejn, większość powiatu augustowskiego okupowali do 22 czerwca 1941 r.

O wydarzeniach 17 IX 1939 r. czytaj w naszym specjalnym dodatku w Kramiku.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się dzieje w Augustowie, Kliknij na MM Augustów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna