Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten ksiądz wie, co to znaczy być partnerem. Zobacz, jak to robi

Lidia Malinowska [email protected]
Uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego nr 3 bardzo lubią chodzić na religię. – Bo mamy wspaniałego księdza – mówią.
Uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego nr 3 bardzo lubią chodzić na religię. – Bo mamy wspaniałego księdza – mówią. fot. L. Malinowska
Suwałki: Czasem potrzebna jest zabawa...

Alicja Węsierska-Kwiecień dyrektor ZS nr 1

Alicja Węsierska-Kwiecień dyrektor ZS nr 1

Okres dojrzewania dla młodych ludzi to czas szczególnie trudny. Zaczynają się buntować przed całym światem i bardzo często postanawiają pójść przez życie zupełnie inną drogą niż ich rodzice. Wtedy też najczęściej dochodzą do wniosku, że nie muszą wcale uczęszczać na lekcje religii, że nie są one niezbędne.

Według dziennika "Polska", coraz mniej uczniów uczęszcza na lekcje religii. Sprawdziliśmy: u nas "religia" jest jednym z najbardziej lubianych przedmiotów szkolnych. Ale...

Dużo zależy od tego, w jaki sposób ksiądz czy też katecheta prowadzi lekcje - twierdzi Elżbieta Boniszewska-Janczuk, dyrektor Zespołu Szkół nr 6. - Chodzi o to, aby zachęcić młodzież do udziału w zajęciach.

Nie trzeba namawiać

Dziennik "Polska" opublikował właśnie raport, z którego wynika, że coraz mniej polskich uczniów uczestniczy w lekcjach religii. Postanowiliśmy sprawdzić, czy w szkołach naszego miasta również pojawił się ten problem.

Okazuje się, że w Suwałkach religia jest jednym z przedmiotów najbardziej lubianych przez uczniów.
- Bardzo lubię chodzić na religię - mówi Ewelina Tomaszewicz, uczennica pierwszej klasy Liceum Ogólnokształcącego nr 3. - Jestem katoliczką i katecheza pomaga mi pogłębiać wiarę. Zdobywam też ciekawą wiedzę o nauczaniu Jezusa, która pozwala mi zupełnie inaczej patrzeć na świat.
Też pierwszoklasista Kuba Milewski przyznaje, że do chodzenia na religię rodzice nie musieli go zachęcać.

- Robię to dla własnej przyjemności - twierdzi chłopak. - Na lekcjach prowadzimy ciekawe dyskusje, wymieniamy poglądy. A co najważniejsze, ksiądz nie ocenia naszej wiary, nie krytykuje. Wszystkich traktuje na równi i zawsze służy pomocą.

Czasem potrzebna zabawa

W LO nr 3 religii uczy ksiądz Kamil Kiełkucki.
- Zdarza się, że młodzież w okresie buntu i dojrzewania rezygnuje z zajęć religii. Zaczyna wybierać wartości, jakie proponuje im świat, a to, co ksiądz mówi na katechezie, przestaje ich interesować - mówi duchowny.

W takich przypadkach pomocne bywają rozmowy o problemach młodzieży, a także ciekawe formy prowadzenia zajęć.

- Kilka dni temu prowadziłem katechezę na temat: "Po co nam Kościół"? - opowiada ks. Kiełkucki. - Lekcja ta była przeprowadzona za pomocą zabaw integracyjnych, ukazujących cel bycia w Kościele. Młodzież bawiła się znakomicie, a jednocześnie dowiedziała się o wielu ważnych rzeczach. W naszej szkole problemu z frekwencją na katechezie nie ma - dodaje.

Podobnie mówi Czesław Wielgat, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Suwałkach.Kliknij na mmsuwalki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna