Dwa miesiące aresztu orzekł zambrowski sąd wobec 34-letniego mieszkańca powiatu. To efekt współpracy funkcjonariuszy z Komendy Stołecznej Policji oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Mundurowi na posesjach zatrzymanego mężczyzny oraz jego żony znaleźli 3 skradzione samochody oraz części pochodzące z takich aut. Sprawa ma charakter rozwojowy.
W miniony wtorek tuż po godzinie 14.00 funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku przeszukali posesję w jednej z miejscowości koło Zambrowa należącą do 34-letniego mężczyzny. Z ustaleń współpracujących w tej sprawie policjantów z Białegostoku i Komendy Stołecznej Policji wynikało, że mogą znajdować się tam auta pochodzące z kradzieży.
Funkcjonariusze się nie mylili. W stojących na placu budynkach znaleźli 2 skradzione samochody. Kolejny pochodzący z przestępstwa pojazd mundurowi odnaleźli następnego dnia w Łomży w miejscu zamieszkania żony 34-latka.
Okazało się, że dwie mazdy oraz skoda zostały skradzione w ciągu ostatniego miesiąca z terenu Warszawy i Ząbek. Oprócz pojazdów policjanci na posesji zabezpieczyli także części pochodzące z kradzionych samochodów.
Właściciel posesji został zatrzymany. Odpowie za paserstwo. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj zambrowski sąd zadecydował, że mężczyzna najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie. Sprawa ma charakter rozwojowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?