Nowy kierunek na UwB! Ruszyła rekrutacja

Martwi mnie pomysł ministerstwa nauki, żeby płacić za drugi fakultet studiów - mówi Anna Pogorzelska, studentka Uniwersytetu w Białymstoku.

Ania jest teraz na pierwszym roku. A że - jak sama przyznaje, jest ambitna, planowała od drugiego czy trzeciego roku zacząć drugi kierunek.

- Ale chyba przyspieszę podjęcie decyzji - planuje dziewczyna. - Tym bardziej, ze za międzynarodowe stosunki gospodarcze nie trzeba płacić nawet studiując trybem zaocznym. To idealne dla mnie rozwiązanie.

Ruszyła rekrutacja

Jak to możliwe, że studia są całkowicie bezpłatne?
- Najpierw oczywiście powstał pomysł stworzenia tego kierunku - mówi dr Marzanna Poniatowicz z wydziału ekonomii UwB. - A za chwilę wystartowaliśmy w konkursie unijnym i udało nam się na ten projekt uzyskać dofinansowanie.
Projekt Uniwersytetu został bardzo wysoko oceniony przez komisję konkursową. Na 100 możliwych punktów zdobył 95,5 i znalazł się na szóstej pozycji na liście rankingowej. Dlatego został zaakceptowany duży budżet projektu - prawie 9 mln złotych.
Dzięki tym pieniądzom możliwe będzie niepobieranie jakiejkolwiek opłaty za studia: i to nie tylko od studentów studiów dziennych, ale też i od zaocznych. Właśnie ruszyła pierwsza rekrutacja, która potrwa tylko do 28 stycznia. Teraz zostanie przyjętych 120 osób: 60 na studia dzienne i 60 na zaoczne. Będą to trzyletnie studia pierwszego stopnia. Ale w planach są też i dwuletnie drugiego stopnia. Następna rekrutacja będzie już w tradycyjnym terminie - wiosną.

Zgodnie z potrzebami rynku

Do tej pory na wydziale ekonomii można było studiować na dwóch kierunkach: ekonomia i zarządzanie.
Skąd pomysł na uruchomienie międzynarodowych stosunków gospodarczych?
- Zbadaliśmy sytuację na rynku i okazuje się, że jest zapotrzebowanie na takie kierunki - zapewnia dr Marzanna Poniatowicz.
Jednak badania rynku to nie wszystko. Dr Poniatowicz zapewnia, że jej wydział nie chce kształcić bezrobotnych.
- Nie chcemy, by nasze studia były oderwane od rzeczywistości. Staramy się, by nasi absolwenci byli wykształceni zgodnie z potrzebami podlaskiego rynku pracy. Dlatego powołaliśmy rade programową projektu. Zaprosiliśmy do niej m.in. prezydenta Białegostoku, ale też osoby, które zarządzają instytucjami odgrywającymi ważną rolę na białostockim rynku pracy, m.in. Izbę Przemysłowo-Handlową, Podlaski Klub Biznesu, Izbę Rzemieślnicza, Podlaski Związek Pracodawców, Stowarzyszenie Właścicielek Firm, Podlaską Fundacja Kształcenia kadr czy Wojewódzki Urząd Pracy.
Dzięki tej współpracy możliwe będzie na przykład zorganizowanie targów pracy, ale też trzymiesięczne, płatne staże w przedsiębiorstwach dla 300 studentów.