Rewolucja w zoologii czy kolejny euro-absurd? Po sklasyfikowaniu marchewki jako owocu, UE wzięła się za ślimaki. To, że ślimak jest rybą, a nie jak do tej pory uczono nas w szkołach mięczakiem, zdziwiło zoologów na całym świecie. Ale pomysł ma swoją logikę. A jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Konkretnie o dotacje.
Ślimak jako ryba ma kolosalne znaczenie dla francuskiego rolnictwa. Od tej pory hodowcy winniczków mogą otrzymywać takie same dotacje, jak za rybołówstwo. Dla polskich ślimaków nie oznacza to jednak większych zmian.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
