Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Austrii nie przyjechał na pogrzeb Lecha Kaczyńskiego, bo jego kierowca byłby zmęczony

kp
Fot. Archiwum
Zobacz kto nie przybył na pogrzeb Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i co robił w tym czasie.

W ostatniej drodze prezydenta Kaczyńskiego mieli towarzyszyć najwięksi światowi przywódcy. Z chwilą zbliżania się dnia uroczystości pogrzebowych na Wawelu, delegacje kolejnych państw odwoływały swój przyjazd.

Na uroczystościach pogrzebowych prezydenckiej pary zabrakło m.in. prezydenta USA Baracka Obamy, kanclerz Niemiec Angeli Merkel, prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. Do Krakowa nie przybył również prezydent Austrii Heinz Fischer, książę Walii Karol, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso oraz przewodniczący Rady Europejskiej Herman von Rompuy.

Większość delegacji nie dotarła na Wawel z powodu wielkiej chmury pyły wulkanicznego nad Europą, która stanowiła zagrożenie dla ruchu lotniczego. Jednak jednemu ze światowych przywódców udało się dotrzeć do Krakowa mimo niesprzyjających warunków pogodowych. Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili przyleciał na pogrzeb Lecha Kaczyńskiego z USA i po pięciu przesiadkach szczęśliwie wylądował na lotnisku w Balicach.

W tym czasie prezydent USA Barack Obama grał w golfa. Oficjalnym powodem odwołania przylotu amerykańskiej delegacji była chmura pyłu wulkanicznego.

Natomiast prezydent Austrii Heinz Fischer przyznał wczoraj, że kierowca jego służbowego samochodu byłby zbyt zmęczony, aby prowadzić wóz przez 13 godzin.

Pierwotnie przyjazd na uroczystości zapowiedzieli przedstawiciele 98 państw: 69 delegacji państwowych i 29 ambasadorów. Wielu z nich nie pojawiło się jednak na pogrzebie.

Belgii - książę Filip
Chorwacji - prezydent Ivo Josipović
Cypru - prezydent Demetris Christofias
Danii - królowa Małgorzata i min. Spraw Zagranicznych Lene Espersen
Egiptu - minister ds. współpracy międzynarodowej Aboulanga Fayza
Estonii - prezydent Toomas Ilves i premier Andrus Ansip
Finlandii - prezydent Tarja Halonen
Grecji - prezydent Georgios Papandreou
Hiszpanii - król Juan Carlos i premier Jose Luis Zapatero
Indii - min. Spraw Zagranicznych S.M. Krishna
Irlandii - prezydent Mary McAleese
Japonii - przewodniczący parlamentu Eda Satsuki
Kanady - premier Stephen Harper
Korei Południowej - premier Chung Unchan
Lichtensteinu - książę Alois
Luksemburga - wielki książę Henryk
Macedonii - prezydent Gjorge Iwanow
Meksyku - minister spraw zagranicznych Patricia Espinoza Cantalleno
Nowej Zelandii - gubernator generalny Anand Satyanand
Monako - książę Albert II
Norwegii - król Harald V i minister spraw zagranicznych Jonas Gahr Store
Pakistanu - minister obrony narodowej Ahmad Chaudhry Mukhtar
Szwecji - król Karol XVI Gustaw i minister spraw zagranicznych Carl Bildt
Turcji - prezydent Abdullah Gul
Włoch - premier Silvio Berlusconi i przewodniczący Senatu Renato Schifani.

Wraz z nimi miał przylecieć specjalny papieski wysłannik, kardynał Angelo Sodano, który miał przewodniczyć uroczystościom żałobnym w Bazylice Mariackiej w Krakowie.

Swoje oburzenie nie przybyciem delegacji europejskich wyraził Prezydent Republiki Czeskiej Vaclav Klaus: - Zrozumiałbym, że nie przyjechał kanadyjski premier czy gubernator generalny Australii, lecz to, że nie przyjadą niektórzy Europejczycy, że nikt nie przyjedzie z Brukseli, to jest dla mnie niewybaczalne. Dowodzi to, że wszelkie mówienie o jedności europejskiej to jedynie puste słowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna