- Dopóki nie otrzymamy dowodów, o które polska strona zwracała się do Rosji, dopóty polscy prokuratorzy nie mogą podjąć decyzji o ujawnieniu treści czarnych skrzynek - poinformował prokurator generalny Andrzej Seremet, na specjalnej konferencji ws. śledztwa dotyczącego katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
Teoretycznie cała procedura jest wykonywana w oparciu o prawo międzynarodowe. Prokuratura polska wykonuje swoje czynności zwracając się do prokuratury rosyjskiej o pomoc prawną. Jednak to od Rosjan zależy kiedy Polacy dostaną czarne skrzynki.
- Dopiero po tym jak strona rosyjska wykona wniosek o pomoc prawną, wtedy kiedy zrealizują nasze prośby, dowody zostaną przejęte przez polską prokuraturę. Te materiały (czarne skrzynki - red.) po udostępnieniu ich Polakom zostaną przekazane do stosownej analizy i po tej analizie prokurator będzie mógł podjąć decyzję co do ujawnienia ich - powiedział prokurator generalny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?