Pięćdziesięcioletnia Jadwiga P., której zwłoki w środę wyłowiono z jeziora Necko, popełniła najprawdopodobniej samobójstwo. Znajomi kobiety twierdzą, że do desperackiej decyzji mogły przyczynić się jej problemy w pracy.
- Była przez wiele lat kasjerką na dworcu PKS w Augustowie. Ostatnio przeniesiono ją na inne stanowisko. Obawiała się, że kolejnym krokiem będzie rozwiązanie umowy - mówi nasz Czytelnik, który swoje nazwisko zastrzega do wiadomości redakcji.
Już po wstępnych oględzinach denatki policja wykluczyła udział osób trzecich. Obecnie okoliczności zdarzenia wyjaśnia prokuratura.
- Wszystko jednak wskazuje na samobójstwo. Natomiast nie wiemy na razie nic o przyczynach - odpowiada Ryszard Tomkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?