Tym razem był tylko jeden chętny. Licytacja trwała 5 minut. Po podpisaniu aktu notarialnego właścicielem zamku stanie się ełczanin Piotr Basiewicz, właściciel fimy "Doryb".
Piotr Basiewicz jest zwycięzcą przetargu, bo i nie miał żadnej konkurencji. Warownia została wylicytowana za kwotę 1,75 mln zł. Nabywca jest regionalnym potentatem w branży rybnej.
- Wykonam wszystko to, co w kwestii zamku zawiera plan zagospodarowania przestrzennego - komentuje wygraną Basiewicz.
- Nareszcie! Kwota też jest satysfakcjonująca, więcej nie da się uzyskać. Nabywca ma dwa lata na przystąpienie do pracy przy modernizacji zamku i pięć na zakończenie inwestycji. Nie może być odstępstw od planu zagospodarowania budynków i całego tego terenu. Prace będą prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków i poprzedzone badaniami archeologicznymi. Plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje zaś budowę kompleksu hotelarskiego. Zniknie ruina, zamek stanie się turystyczną atrakcją i piękną wizytówką Ełku - cieszy się z efektu przetargu Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.
Historia ełckiej warowni sięga XIII wieku, a pierwszą warownię na wyspie na jez. Ełckim zbudował krzyżacki komtur Ulrich von Jungingen. W czasach współczesnych zamek służył jako więzienie. Niszczejącą ruinę próbowano sprzedać 10 razy. Udało się dopiero za 11-tym razem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?