Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodu nauczymy się na studiach

Katarzyna Chojnowska [email protected]
Michał i Alicja, tak jak większość byłych ełckich gimnazjalistów, wybrali liceum. – To właśnie ta szkoła najlepiej przygotuje nas do matury i dalszej nauki na studiach – zgodnie przyznają.
Michał i Alicja, tak jak większość byłych ełckich gimnazjalistów, wybrali liceum. – To właśnie ta szkoła najlepiej przygotuje nas do matury i dalszej nauki na studiach – zgodnie przyznają.
Na każdego z ok. 1,1 tys. 16-latków czeka miejsce w szkołach średnich

Absolwenci gimnazjów szturmują licea, a niektóre klasy techników i zawodówek świecą pustkami.

Fryzjer, informatyk, architekt krajobrazu czy mechatronik to kierunki, które nie przypadły do gustu ełckim gimnazjalistom. Od wczoraj uczniowie, którzy nie dostali się do wymarzonej szkoły średniej, mogą wybrać inną. Czas na zastanowienie mają do przyszłego piątku.

Dostali się tylko najlepsi
- Zrobiliśmy wszystko, aby zachęcić młodzież do nauki zawodu. Ale bez profesjonalnego doradztwa zawodowego i udziału rodziców w wyborze szkoły nic więcej nie możemy zrobić - przyznaje Barbara Obara, naczelnik wydziału edukacji ełckiego starostwa. - Mamy pracownię mechatroniki, na którą wydaliśmy pół miliona złotych. Centrum hotelarskie, któremu wyposażenia mogą pozazdrościć dobre restauracje. A uczniowie i tak nadal wybierają licea.

W tym roku chętnych do ełckich ogólniaków były setki. Nawet piątkowi uczniowie nie mieli pewności, że się dostaną. Maksymalnie do zdobycia było 200 punktów. Uczniowie, którzy będą uczyli się na profilu matematyczno-fizycznym w I LO, średnio mają ich 191,04, a trzech na czterech z nich to olimpijczycy.

- Idę do "białego" ogólniaka. Tam jest fajna atmosfera, dobrzy, sympatyczni nauczyciele i wysoki poziom - mówi przyszła licealistka, Alicja Chodnicka.

- Na początku zastanawiałem się nad geodezją w technikum. Ale bałem się, że nie poradzę sobie z matematyką. Dlatego ostatecznie zdecydowałem się na naukę w liceum - dodaje Michał Tarajda.

Naucz się zawodu
Łącznie w ełckich technikach jest jeszcze 158 wolnych miejsc, a w zawodówkach - 54.
Odzieżówka czeka na 12 przyszłych architektów krajobrazu, 9 adeptów geodezji, 7 grafików komputerowych i 8 specjalistów od reklamy.

Równie niepopularny okazał się tzw. "mechaniak". W Technikum nr 6 są miejsca dla 9 mechaników, 5 elektryków i aż 15 mechatroników.

Absolwentów gimnazjów nie skusiło również budownictwo oferowane przez Technikum nr 2. Tam jest jeszcze 11 wolnych miejsc.

Przed podobnym problemem stanęły ełckie zawodówki. Byli gimnazjaliści nie chcą w przyszłości pracować jako piekarze. Jeszcze mniej popularny okazał się zawód operatora maszyn. Na ten kierunek na razie nie zgłosił się żaden chętny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna