W imprezie startują aż 73 państwa, to o ponad 20 więcej niż zgłosiło się w 2009 r. do czempionatu w Kanadzie.
- Cały sezon zajmowałem 4. i 5. miejsca. Najwyższą formę szykowaliśmy na mistrzostwa świata. Trener powiedział, że to co "po drodze" nie ma znaczenia. Takie oczekiwanie kosztuje sporo nerwów, bo wcześniejsze starty nie są w pełni udane. Teraz jednak czuję się rzeczywiście mocno: fizycznie i psychicznie - mówi Skowroński.
Kanadyjkarz Dojlid płynie w C2 na 200 metrów z Pawłem Baraszkiewiczem i, co najważniejsze, w olimpijskiej konkurencji C2 na 1000 m, z Marcinem Grzybowskim. Od tej drugiej zaczął swoje starty.
- Wcześniej mówiłem, że to moja wymarzona dwójka. Dwa tygodnie temu zeszliśmy z Marcinem razem na wodę. Do tej pory razem nie pływaliśmy, w sprawdzianach jednak wygraliśmy wyraźnie z drugą parą. Dlatego trener postawił na nas - mówił jeszcze w środe Paweł. Zapytany o nadzieje przed startem w Poznaniu, odpowiadał: - Najważniejsze, by na obu dystansach dobrze nam się płynęło. Jeśli tak się stanie, możemy realnie myśleć o medalu.
W czwartek płynęło się ciężko. Przy kiepskiej pogodzie polska osada zajęła 4. miejsce w eliminacjach. Do finału "A" awansowała tylko jedna najlepsza dwójka, pozostałe musiały walczyć w półfinałach. Tu, na szczęście, Skowroński i Grzybowski nie zawiedli. Popłynęli pewnie i spokojnie zajęli 3. lokatę (trzy osady awansowały). W sobotnim finale trzeba będzie jednak dać z siebie jeszcze więcej.
Pawełczak, prywatnie dziewczyna Skowrońskiego, miała nieco łatwiejsze zadanie. W C2 na 1000 metrów do finału bezpośrednio z eliminacji awansowały trzy osady z każdego biegu. Dziewczyny zajęły drugą pozycję i nie musiały płynąć w półfinałach.
Młoda kajakarka w tym sezonie zdobyła już ważne trofea: złoto i brąz Młodzieżowych Mistrzostw Europy. W Poznaniu wystartuje też w K4 na 500 m. Skład tej osady to, w kolejności siedzenia w łódce: Karolina Naja, Aneta Konieczna, Pawełczak i Krukowska. Podczas Mistrzostw Europy seniorów w Trasonie ta czwórka zajęła 4. miejsce. K4 kobiet na 500 m to konkurencja olimpijska.
- Docelowo przygotowywałyśmy się na mistrzostwa w Poznaniu. Ostro trenowałyśmy, jesteśmy teraz lżejsze o 6 kilo. Ja sama zrzuciłam kilogram. Mam już udany sezon, ale może być jeszcze lepszy - mówi Sandra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?