Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy boją się o swoje życie

Wojciech Jakubicz
Zwolennicy strefy bezpieczeństwa protestowali m.in. przeciw Janowi Zabłudowskiemu, przewodniczącemu rady miejskiej w Sokółce, który nie dopuścił ich na poprzedniej sesji do głosu
Zwolennicy strefy bezpieczeństwa protestowali m.in. przeciw Janowi Zabłudowskiemu, przewodniczącemu rady miejskiej w Sokółce, który nie dopuścił ich na poprzedniej sesji do głosu
Radni nie skazujcie nas na śmierć - z takim transparentem pojawili się mieszkańcy na sesji rady miejskiej.

Radni nie skazujcie nas na śmierć - z takim transparentem pojawili się na czwartkowej sesji rady miejskiej w Sokółce mieszkańcy os. Buchwałowo. Kilkadziesiąt osób domagało się w ten sposób utworzenia strefy bezpieczeństwa wokół terenów firmy Barter, gdzie znajduje się terminal przeładunkowy gazu i węgla. Radni pozostali jednak nieczuli na prośby mieszkańców.

Z taczką na salę
Było to już drugie podejście do tego tematu. W poprzedni piątek sesję przerwano, gdyż mieszkańcy Buch-wałowa próbowali wjechać na salę obrad taczką, a jedna z kobiet mocno chwyciła za krawat przewodniczącego rady. Wtedy sesję przerwano.

W czwartek do rękoczynów nie doszło, ale dyskusja była niezwykle zacięta.

- Nasze domy, a nawet życie jest poważnie zagrożone, co potwierdza opinia biegłego, którą dysponuję - mówił podczas sesji Janusz Biziuk, pełnomocnik wszystkich mieszkańców. - Wiele domów znajduje się kilkadziesiąt metrów od niebezpiecznego obiektu. Jest to możliwe tylko dzięki serii błędów popełnionych przez urzędników. Czas, by władze wzięły za nie odpowiedzialność.

Biziuk argumentował, że gdyby doszło do nieszczęścia, np. wybuchu gazu, ucierpiałyby domy w promieniu ponad 200 metrów od terenu firmy. Dlatego, jego zdaniem, należy stworzyć strefę bezpieczeństwa, a mieszkańców przenieść w bezpieczniejsze miejsce.

Zdaniem burmistrza Sokółki, Stanisława Małachwieja, utworzenie strefy bezpieczeństwa w tym miejscu jest niemożliwe i trzeba szukać innych rozwiązań.

- Problem jest naprawdę bardzo złożony, rozmowy z firmą Barter prowadzimy od dawna - mówił. - Wiem, że firma w istotny sposób chce ograniczyć składowanie węgla, a także zamierza budować prawie pięciometrowe ogrodzenie wokół terenów na osiedlu Buchwałowo.

Mieszkańcy idą do sądu
Po zakończeniu długiej dyskusji większość radnych zagłosowała przeciwko utworzeniu strefy bezpieczeństwa wokół terminalu gazowego. Mieszkańcy nie kryli zdenerwowania.

- Skoro władze miasta nas nie słuchają, skierujemy sprawę do sadu - stwierdził Janusz Biziuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna