Obwodnica Augustowa. Fragmenty do wyburzenia

Przetarg

Przetarg

Zgłoszenie firm zainteresowanych pracą przyjmowane są do 28 września. Oferenci muszą wpłacić 6 tys. zł wadium. Prace mają być wykonane w ciągu dwóch miesięcy. Inwestor ma nadzieję, że stanie się to do końca roku.

Drogowcy poszukują firmy, która zrobi porządek na działkach, przez które miała przechodzić obwodnica. Chodzi m.in. o wyburzenie wiaduktu, przepustów, demontaż instalacji oraz rozplantowanie gruntu.

Jak informowaliśmy, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wstrzymała prace przy budowie augustowskiej obwodnicy w 2009 roku. Do tego czasu wykonawca zrobił dwa odcinki drogi - od strony Białegostoku oraz wsi Gatno. Kilka miesięcy później została zmieniona trasa przebiegu drogi. Zgodnie z nową koncepcją prowadzić ona będzie przez Raczki.

Nowa trasa w części pokrywa się z poprzednią. I na tym odcinku wszystkie wykonane elementy zostaną wykorzystane.

Natomiast budowle, które wzniesiono od strony wsi Gatno są zupełnie niepotrzebne. GDDKiA zastanawiała się, co z nimi zrobić. Pojawiła się koncepcja, aby przekazać majątek gminie, ale ta nie była zainteresowana.

- Zdecydowaliśmy, że trzeba zrobić z tym porządek - mówi Rafał Malinowski, rzecznik prasowy GDDKiA w Białymstoku. - Wiemy już bowiem, że te elementy nie będą potrzebne.

Wiadukt ma być wyburzony. Zdemontowane będą też przepusty. Wyłoniona w drodze przetargu firma będzie musiała także wyrównać teren w ten sposób, aby można było go zagospodarować.

Ile będą kosztowały prace wyburzeniowe, na razie nie wiadomo. "Drogowcy" twierdzą też, że nie posiadają wiedzy, ile kosztowały zbędne prace.