Członkowie specjalnej ekspedycji archeologicznej, która pracowała w miejscu katastrofy prezydenckiego tupolewa, odnaleźli setki fragmentów kości. W tej chwili badają je eksperci.
Wszystkie kości znaleziono w jednym miejscu.
- Przy niektórych były jeszcze owady i robaki, a to świadczy o tym, że to niedawne szczątki. Bo gdyby były sprzed wielu lat. np. z dawnych pochówków, nie byłoby tam takich śladów, nie byłyby to też drobne fragmenty, ale o wiele większe i nie leżałyby tak płytko w ziemi - powiedziała dziennikowi "Fakt" osoba znająca kulisy prac polskich archeologów w Smoleńsku.
Odnalezienie kości potwierdza Naczelna Prokuratura Wojskowa.
Wiadomo, że wielu ciał po katastrofie nie odnaleziono w całości. Zdaniem archeologów, powinni wrócić do prac na terenie miejsca katastrofy wiosną.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?