Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu mieszkańcowi Łap, który we wrześniu po pijaku spowodował śmiertelny wypadek. W wyniku uderzenia samochodu w ścianę pobliskiego sklepu zginęła jego młodsza koleżanka. Sprawca nie miał nawet prawa jazdy. Grozi mu 12 lat więzienia.
Tragedia rozegrała się po godz. 22, we wrześniu tego roku. Jak ustaliła prokuratura Marcin Ł. wsiadł po imprezie do samochodu kolegi i z impetem ruszył w stronę Łap. Razem z nim była 17-letnia koleżanka. Nagle kierowca stracił panowanie nad tico, które zjechało z drogi i rozbił się o budynek stojącym przy ul. Sikorskiego. W wyniku zderzenia dziewczyna odniosła poważne obrażenia. Została odwieziona do szpitala. Niestety mimo wysiłków lekarzy i długiej reanimacji zmarła.
Sprawca wypadku był pijany. Jak wykazało badanie alkomatem w wydychanym powietrzu Marcin Ł. miał ponad 0,7 promila alkoholu. W toku śledztwa wyszło na jaw, że auto, którym w dniu wypadku, oskarżony zabrał swojemu koledze bez pozwolenia. To kolejny zarzut jaki usłyszał. Aktualnie oskarżony przebywa w tymczasowym areszcie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
