Podlaskim radnym kryzys nie straszny. Większość z nich zgromadziła na koncie spore pieniądze. Do tego często dysponują kilkoma nieruchomościami. Jeden z samorządowców może się pochwalić quadem kawasaki, a kolejny łodzią żaglową.
Nowo wybrani radni sejmiku województwa musieli złożyć oświadczenia majątkowe za okres 11 miesięcy roku 2010 najpóźniej 30 dni po złożeniu ślubowania.
Dzięki tym dokumentom dowiadujemy się, że najwięcej pieniędzy na swoim koncie ma radny SLD Jan Syczewski. Odłożył aż 1 mln 566 tys. zł. Kwotę mniejszą, ale wciąż imponującą, zaoszczędził radny PiS Krzysztof Kondraciuk. Może się on pochwalić sumą 533 tys. zł.
Większość radnych posiada domy, niektórzy nawet dom i mieszkanie. Liderem jest tutaj Tadeusz Arłukowicz z PO, który zapowiedział, że zrezygnuje wkrótce z mandatu. Należy do niego 250-metrowy dom o wartości 700 tys. zł, 78-metrowe mieszkanie warte 450 tys. zł i dwie inne nieruchomości warte łącznie 350 tys. zł. W sumie daje to kwotę 1,5 mln zł.
Najwięcej mieszkań, bo aż trzy, ma Jan Syczewski.
Część radnych obok domów posiada również gospodarstwa rolne. Najwięcej warte jest te należące do Mikołaja Janowskiego z PSL, który wycenił je na 900 tys. zł.
Dieta, którą będą otrzymywali samorządowcy, będzie jedynie dodatkiem do ich dochodów. Najwięcej, bo aż 280 tys. zł, w ubiegłym roku zarobił wykładowca i naukowiec UwB Maciej Perkowski (PO). Ginekolog prof. Marian Czesław Szamatowicz (SLD) dzięki pracy w przychodni, klinice, wykładom i prawom autorskim uzbierał w sumie 244 tys. zł. Z kolei 233 tys. zł zarobił Maciej Gajewski z PO, który jest kierownikiem sprzedaży w jednej z firm.
Największy kredyt hipoteczny zaciągnął Tadeusz Arłukowicz z PO. Do spłaty pozostało mu jeszcze około 390 tys. zł. Cztery kredyty na łączną kwotę 612 tys. zł ma z kolei do spłaty Daria Krystyna Sapińska. Kredyty zostały zaciągnięte w związku z prowadzeniem firmy "Dalma", która osiągnęła w ubiegłym roku ponad 3 mln zł przychodu.
Radni z sejmiku mają bardzo zróżnicowane gusta motoryzacyjne. Mają auta różnych marek: od mercedesa do fiata. Dwójka radnych jest właścicielami ciągników rolniczych. Nowe auto kupił w 2010 roku marszałek województwa podlaskiego Jarosław Dworzański. To mitsubishi outlander o wartości 120 tys. zł.
Z kolei radny Maciej Gajewski z PO może się pochwalić quadem, a radny Jacek Piorunek z tej samej partii łodzią żaglową z 1996 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
