Łomża. Ten grób zobaczymy z daleka

Telewizja pomaga

Telewizja pomaga

Ideę ekshumowania i uroczystego pogrzebu szczątków kpt. Raginisa, por. Brykalskiego i nieznanego żołnierza od początku wspiera łomżyńska Telewizja Skorpion. Na jej antenie można znaleźć wszelkie informacje o działaniach Stowarzyszenia "Wizna 1939". Najnowszy raport z prac ukaże się w najbliższy piątek o godz. 17.15 w Magazynie Miejskim.

Zewnętrzne ściany przypominałyby schron z września 1939 r. Wewnątrz znajdowałaby się otwarta przestrzeń z tablicą nagrobną. Tak grób kpt. Władysława Raginisa wyobraża sobie Stowarzyszenie "Wizna 1939".

Grób-pomnik na Górze
Konstrukcja miałaby stanąć na Górze Strękowej, na miejscu ruin schronu dowodzenia, w którym we wrześniu 1939 r. granatem rozerwał się dowódca odcinka "Wizna" kpt. Władysław Raginis.
- Koncepcję tą przygotował Rafał Roskowiński, który współpracuje z nami - wyjaśnia Dariusz Szymanowski, prezes Stowarzyszenia "Wizna 1939". - Grób-pomnik miałby formę otwartą, a wewnątrz znajdowałaby się tablica nagrobna kapitana, por. Brykalskiego oraz miejsce na znicze i kwiaty.

Rada nie mówi "nie"
Czy wizja stowarzyszenia zostanie zrealizowana zależy od decyzji Rady Ochrona Pamięci Walk i Męczeństwa. To właśnie do niej trafił z urzędu wojewódzkiego złożony w styczniu przez stowarzyszenie wniosek o ekshumację i uroczysty pogrzeb szczątków kpt. Raginisa i por. Brykalskiego.

- Przed wydaniem jakiejkolwiek decyzji musimy sprawdzić pojawiające się informacje o tym, że rodzina kpt. Raginisa już ekshumowała jego szczątki - informuje Adam Siwek, naczelnik Wydziału Krajowego Rady. - Jeżeli tak się nie stało, to bylibyśmy szczęśliwi, gdyby udało się rozwiać wszelkie wątpliwości i mam nadzieję, że uda nam się to zrobić.

Według Siwka pierwsze wiążące decyzje powinny zapaść na początku marca. Zwraca przy tym uwagę, że należy zastanowić się nad wykorzystaniem obecnego obelisku, którego budowę w 2001 r. sfinansowała rada. Przyznaje jednak, że obecny wygląd Góry Strękowej musi zostać zmieniony.

- Przedstawiliśmy naszą koncepcję, ale też jesteśmy otwarci na inne propozycje - deklaruje Szymanowski.
Swoje poparcie dla inicjatywy Stowarzyszenia "Wizna 1939" już wyraził prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta RP ds. historii i dziedzictwa narodowego oraz Stowarzyszenie Weteranów Polskich Formacji Granicznych.