Test szóstoklasisty 2011. Odpowiedzi, pytania, arkusze

Test szóstoklasisty 2011. Odpowiedzi, pytania, arkusze:

Jak będzie w tym roku? Okaże się już dziś. O godz. 9 dzieci napiszą swój pierwszy poważny egzamin.

To sprawdzian, którego nie da się nie zdać
- Dla mnie ten egzamin jest bardzo ważny, bo chciałabym się dostać do dobrego gimnazjum - mówi Agata Bińczak z klasy VI F w SP nr 2 w Ełku. - Boję się trochę sprawdzianu z części matematyczno-przyrodniczej. Mają być pytania z liczb całkowitych, wzory na pola i ułamki, więc nietrudno będzie o błąd.

Tego sprawdzianu nie da się nie zdać. Aby go zaliczyć, wystarczy tylko, że uczeń pojawi się na egzaminie. Jego wyniki decydują jednak, do jakiej klasy w gimnazjum dany szóstoklasista zostanie przydzielony. W ubiegłym roku najlepiej z testem poradzili sobie uczniowie z ełckiej "czwórki". Zdobyli średnio 66,75 proc. punktów.

- Najważniejsze jest, by dzieci nie bały się próbować, nie poddawały się i podjęły się rozwiązania każdego zadania - mówi Wanda Wojnowska, dyrektor SP nr 4 w Ełku. - Nawet jeżeli nie uda im się rozwiązać każdego z poleceń poprawnie, to każda czynność jest punktowana.

Bardzo dobrymi wynikami z ubiegłego roku pochwalić się mogą również podstawówki w Bobrach i Woszczelach oraz SP nr 6 w Ełku. Tam uczniowie opanowali średnio od 63 do 64,5 procent materiału. Najgorzej natomiast na sprawdzianie poszło dzieciom ze szkół podstawowych w Mrozach Wielkich oraz Skomacku Wielkim.

Rewolucja dopiero za rok
Dziś swoją wiedzę sprawdzą uczniowie podstawówek. Za tydzień natomiast z egzaminacyjnymi arkuszami zmierzą się gimnazjaliści. We wtorek odpowiadać będą na pytania z przedmiotów humanistycznych, w środę z matematyki i przyrody, w czwartek z języka obcego.

Wyniki zdecydują, do której ze szkół średnich się dostaną. - W szkole mamy zajęcia przygotowawcze, w domu rozwiązuję testy z poprzednich lat - opowiada Martyna Oszmian z klasy III B w Gimnazjum nr 4 w Ełku. - Stresuję się egzaminem, bo chciałabym się dostać do "czerwonego" ogólniaka, a tam trzeba mieć sporo punktów.

Rewolucji mogą się spodziewać uczniowie, którzy gimnazjalny egzamin pisać będą w przyszłym roku. Pierwszego dnia uczniowie napiszą dwa testy - z języka polskiego oraz historii i wiedzy o społeczeństwie. Podobnie drugiego dnia egzaminów: rozwiążą test z matematyki, później zajmą się części przyrodniczą.

Trzeciego dnia szóstoklasiści zmierzą się z językiem obcym, który będą mogli zdawać na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Egzaminatorzy będą też odtwarzać sposób rozumowania ucznia i dawać punkty za to, jak daleko doszedł na drodze do rozwiązania zadania.