Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właścicielki spółdzielni "Alexis" poradziły sobie z brakiem pracy

Michał Modzelewski
Alexis to pierwsza spółdzielnia socjalna w Łomży. Jej właścicielki nie tylko z powodzeniem prowadzą interes, ale dają też  pracę innym.
Alexis to pierwsza spółdzielnia socjalna w Łomży. Jej właścicielki nie tylko z powodzeniem prowadzą interes, ale dają też pracę innym. M. Modzelewski
Barbara Duda i jej koleżanki przez kilkanaście lat były szwaczkami. W zeszłym roku straciły pracę. Nie załamały się jednak. Otworzyły Spółdzielnie socjalną. Dziś pracuje w niej 15 osób.

Podobnych spółdzielni w naszym województwie powstało tylko siedem. Aż trzy z nich działają w Łomży. Przykład pani Barbary i jej koleżanek pokazuje, że taki interes ma szansę powodzenia. Starostwo powiatowe już stara się o pieniądze na finansowanie kolejnych tego typu inicjatyw.

Były pionierkami
Spółdzielnia socjalna "Alexis: założona przez Barbarę Dudę i jej koleżanki była pierwszą w Łomży. Kobiety straciły pracę w marcu ubiegłego roku. Zamiast rozpaczać postanowiły wziąć sprawy we własne ręce i same sobie stworzyły miejsce zatrudnienia.

- Na początku było trudno, zwłaszcza z dopełnieniem wszystkich formalności, choćby z napisaniem statutu - wspomina Duda. - Nie miałyśmy nawet żadnego wzoru, ale jakoś się udało i wszystko zaczęło nabierać tempa.

Barbara Duda i jej cztery koleżanki postanowiły zainwestować pieniądze, które otrzymały z funduszu pracy po zwolnieniu z byłego zakładu. Kilkanaście tysięcy złotych wystarczyło na zakup sprzętu i wynajęcie lokalu.

Przez pierwsze dwa lata są zwolnione z płacenia składek na ubezpieczenie społeczne. Po upływie tego terminu, przez kolejny rok będą płaciły jedynie połowę.

Z produkcją ruszyły w listopadzie i systematycznie zaczęły zbierać zamówienia. Dziś szyją bieliznę pościelową z różnych materiałów, tekstylia hotelowe i torby. Klientów nie brakuje, bo zgłosiły się do nich m.in. duże sieci hipermarketów i dyskonty.

Stopniowo zaczęły również zwiększać zatrudnienie. Z pięciu pań, firma rozrosła się do piętnastu osób, zatrudnionych na różne rodzaje umów.

Będą pieniądze na spółdzielnie
- Dziś poza "Alexis" na naszym terenie działają jeszcze dwie spółdzielnie z branży teleinformatycznej - mówi Krzysztof Kozicki, wicestarosta łomżyński. - Staramy się pozyskiwać pieniądze na kolejne projekty, bo ta forma walki z bezrobociem zdaje egzamin. Lepiej dawać ludziom wędkę niż rybę.

Sporym problemem pozostaje jednak zaufanie. Długotrwale bezrobotni raczej nie są skorzy do wchodzenia w spółki. Barbara Duda i jej koleżanki tego problemu nie miały, bo znały się jeszcze z poprzedniego zakładu.

- Wiemy o sobie niemal wszystko, razem przyglądałyśmy się, jak dorastają nasze dzieci - wspomina kobieta. - Z poprzedniej pracy wyniosłyśmy też kontakty i znajomość rynku.

Dzięki temu, ich zakład całkiem nieźle prosperuje - i co najważniejsze - przynosi zyski.

- To już są zupełnie inne kobiety - komentuje Kozicki. - Już nie chodzą ze spuszczonymi głowami, ale mocno stanęły na nogi i dają pracę innym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna