Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w szkole. Będzie można zdać z jedynką!

Julia Szypulska [email protected]
sxc.hu
Przejście do następnej klasy z jedynką jest możliwe. Ale uczniowie nie mają co liczyć na pobłażliwość nauczycieli.

Choć są już wakacje, to nie wszyscy uczniowie mogą w pełni korzystać z lata. Przed wieloma młodymi jest jeszcze egzamin poprawkowy w sierpniu. Będą go zdawać ci, którzy mieli na koniec semestru nie więcej niż dwie oceny niedostateczne.

W szkołach ponadgimnazjalnych zmieniły się jednak przepisy dotyczące promocji do następnej klasy. Chodzi o rozporządzenie wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji w tym roku szkolnym, który mówi o tym, że ucznia można warunkowo przepuścić do następnej klasy, nawet jeśli nie zaliczył egzaminu poprawkowego.

Nie tylko leń

- Może się to odbyć tylko raz w ciągu nauki w danej szkole i dotyczyć przedmiotu, który jest kontynuowany w następnym roku szkolnym - usłyszeliśmy w MEN. - Zmiana ta pozwoli na równe traktowanie w tym zakresie ucznia każdego typu szkoły. We wcześniejszym rozporządzeniu taką możliwość mieli uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów.

Warunkowa promocja nie jest jednak dla wszystkich.

- To nie jest furtka dla leserów - zastrzega Ewa Szołpińska, zastępca dyrektora Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Białymstoku. - Natomiast doświadczenie życiowe uczy, że niepowodzenia szkolne nie zawsze wynikają z lenistwa, a czasem z powodu kłopotów rodzinnych czy zdrowotnych. Dobrze więc, że uczniowie, których to dotyczy, mają szansę nie stracić roku.

Ilu ich będzie w Białymstoku? Nie wiadomo. Nikt takich danych nie zbiera.

- Na razie zliczamy wszystkie wystawione oceny niedostateczne - mówi Ewa Szołpińska. - Mam nadzieję, że zmotywują one uczniów na tyle, że solidnie przygotują się do egzaminu poprawkowego i go zdadzą. U nas najwięcej jedynek jest z matematyki. Ten przedmiot jest wyraźnie piętą achillesową uczniów.

Niestety, jest to również przedmiot obecny na maturze, więc młodzi muszą go w końcu opanować. Może być to o tyle trudne, że wielu z nich ma zaległości jeszcze z podstawówki, kiedy nie było jeszcze wiadomo, że matematyka będzie obowiązkowa na egzaminie dojrzałości.

Nie będzie pobłażliwości

Matematyka oraz język polski i obcy to przedmioty, z których jedynek jest najwięcej. Potwierdza to także Beata Zadykowicz, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Białymstoku. Jednocześnie zastrzega, że uczniowie nie mają co liczyć na pobłażliwość grona pedagogicznego.

- Rozwialiśmy złudzenia tych, którzy mieli nadzieję, że nawet z jedynką z egzaminu poprawkowego uda im się przejść do następnej klasy - mówi. - Przeanalizowaliśmy sytuację uczniów, których to dotyczy i w żadnym przypadku nie można mówić o wyjątkowych okolicznościach życiowych, które przemawiałyby za warunkową promocją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna