Tatary. Wypadek śmiertelny. Prędkość zabija [WIDEO]

Tatary. Wypadek śmiertelny

Apele policji o ostrożną jazdę nie przyniosły żadnego skutku. Nie pomogła też ogólnopolska akcja Weekend bez ofiar, którą zorganizowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Twierdzi, że był pasażerem
Podczas ubiegłorocznej akcji GDDKiA, na warmińsko-mazurskich drogach nikt nie zginął. W tym roku tego sukcesu nie udało się niestety powtórzyć.

Pierwsze tragiczne informacje napłynęły już w nocy ze środy na czwartek. Przed godziną 3 motorem w kierunku Jonkowa w powiecie olsztyńskim jechało dwóch braci w wieku 20 i 24 lat. Na zakręcie zjechali na prawą stronę drogi i uderzyli w drzewo. Obaj zginęli. Do kolejnego wypadku doszło w piątek rano między Miłogórzem a Kraszewem w powiecie lidzbarskim.

- Samochód z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i bokiem uderzył w nadjeżdżającego z przeciwka busa - informuje Anna Fic, rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji.
25-letni kierowca mazdy zginął na miejscu. Więcej szczęścia miał mężczyzna jadący busem. Po badaniach w szpitalu został wypisany do domu.

Policjanci ciągle wyjaśniają okoliczności sobotniego wypadku, do którego doszło w okolicach Gołdapi. Ok. godz. 9 kierowca forda mondeo na prostym odcinku drogi uderzył w drzewo. Mimo natychmiast podjętej reanimacji, 23-letni pasażer zmarł na miejscu. W wypadku ucierpiał też 24-latek. Z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala w Olecku. Droga w miejscu wypadku zablokowana była przez trzy godziny.

- 24-latek cały czas twierdził, że także był pasażerem auta, a kierowca po prostu uciekł. Policjanci szukali rzekomego kierującego, nawet śmigłowcem. Jednak dowody wskazują na zupełnie inną wersje wydarzeń - wyjaśnia Anna Fic.

To prawdopodobnie 24-letni Szymon R. prowadził auto, ale kłamał, ponieważ miał około 1,5 promila alkoholu.

Mężczyzna obecnie przebywa w szpitalu na obserwacji. Tam pilnują go policjanci.

Tragiczna niedziela
Fatalnie rozpoczął się ostatni dzień długiego weekendu. Kilka minut po północy, na prostym odcinku krajowej siódemki czołowo zderzyły się seat ibiza i terenowa tata.

W wypadku zginęło sześć osób: kierowca i dwóch pasażerów seata z powiatu mławskiego oraz kierowca i dwóch pasażerów z taty z województwa pomorskiego. Do szpitala trafili dwaj pasażerowie terenówki. Mężczyźni w wieku 44 i 46 lat mają połamane nogi i ogólne potłuczenia.

Tatary. Wypadek. Wideo udostępnione przez policję:

Niecałą godzinę później na trasie pod Giżyckiem zginął 28-letni kierowca skody, która zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo.

Kolejny ofiara wypadku także zginęła w wyniku uderzenia samochodu w drzewo. Busem w powiecie braniewskim jechało dwóch mężczyzn. 42-letni kierowca przeżył. 31-letni pasażer niestety zmarł.
Jak informuje Komenda Główna Policji, od środy do soboty na polskich drogach w 429 wypadkach zginęło 49 osób, a 523 zostały ranne.