Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliardy złotych są warte nasze ziemie. Będziemy zagłębiem

(yes)
sxc.hu
Wstępne opinie są wyjątkowo optymistyczne.

Na Suwalszczyźnie i wschodnich Mazurach ziemia kryje prawdziwe skarby. Chodzi o gaz łupkowy, którego wydobycie staje się coraz popularniejsze w Europie i na innych kontynentach. Eksperci analizują właśnie dokumentację geologiczną dotyczącą naszego regionu.

- To dopiero początek badań, ale jest lepiej niż przypuszczaliśmy - mówi Włodzimierz Bobiński, dyrektor zarządzający spółki Silurian, wchodzącej w skład koncernu paliwowego Petrolinvest.

Ta firma, jak informowaliśmy, przed paroma miesiącami, uzyskała koncesję na poszukiwanie gazu łupkowego na Suwalszczyźnie i Mazurach.

- Chodzi o okolice Gołdapi, a także o gminy Wiżajny, Rutka-Tartak czy Puńsk - uzyskaliśmy oficjalne potwierdzenie w Ministerstwie Środowiska.

Skąd ten gaz?
Do niedawna przeważała opinia, że łupki z metanem znaleźć można tylko na północnym zachodzie i na południu Polski. Suwalszczyzna na tych mapach była biała plamą. Skąd więc zainteresowanie naszym regionem?

- Na pewno nie z sufitu - twierdzł w czerwcu W. Bobńskii - Poszukiwania wiążą się z dużymi kosztami, więc nie prowadzi się ich w ciemno. Najwyraźniej są więc przesłanki, że tu mogą być złoża. Teraz trzeba to zweryfikować i zrobimy to, chociaż potrzeba czasu, bo to raczej nie jest bieg na sto metrów, lecz maraton.

Spółka Silurian nie jest nowicjuszem na polskim i międzynarodowym rynku. Przy koncesjach na poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce konkurowała m.in. z Orlenem i Lotosem. W sumie, w całym kraju resort środowiska przyznał dotąd przeszło 90 pozwoleń.

Pewnie jest
Na polach pod Wiżajnami czy Rutką-Tartak gazowe szyby nie wyrosną jeszcze tak szybko, jeśli nawet okaże się, że warto je tam budować. Koncesja wydana jest na trzy lata, ale najpierw, jak twierdzą przedstawiciele Siluriana, trzeba przeanalizować wszystkie dostępne obecnie dokumenty z badań geologicznych. To zajmie rok, bo teren obejmuje 620 km kwadratowych. Kolejny rok - prace przy użyciu specjalistycznej aparatury.

- Mamy wstępne opinie ekspertów. Wszystko wskazuje, że Suwalszczyzna może być prawdziwym gazowym zagłębiem - twierdzi W. Bobiński.

Poszukiwania muszą jednak potrwać, więc przez najbliższe trzy lata mieszkańcy Szypliszek, Wiżajn, Rutki-Tartak czy Puńska raczej nie mogą liczyć na robotę przy budowie kopalnianych szybów. Ingerencja w ziemię i zatrudnianie pracowników możliwe będą dopiero po tym terminie.

O opinie, wyrażające zgodę, na prowadzenie poszukiwań, zostali poproszeni wójtowie wszystkich, zainteresowanych gmin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna