Środkowa, która ostatnio występowała w TPS-ie Rumia, miała zastąpić Katarzynę Żylinską. Ta ostatnia nie zagra w najbliższym sezonie, ponieważ spodziewa się dziecka.
Przyjście Toborek wydawało się ostatnim transferem AZS-u. W opinii sztabu szkoleniowego się nie sprawdziła. Miała ku temu okazję m. in. podczas zakończonych w niedzielę Mistrzostw Polski AZS w Gorzowie Wielkopolskim.
Obecnie w kadrze akademiczek zostają nadal tylko dwie środkowe: Dominika Kuczyńska oraz Sinead Jack, która na razie przebywa z reprezentacją Trynidadu i Tobago. Można się więc spodziewać, że białostocki klub ponownie postara się o trzecią zawodniczkę na tą pozycję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?