Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa Koni Sokólskich w Suchowoli. Byliśmy tam. Obejrzyj zdjęcia

Dorota Biziuk [email protected]
Artur Turel z ogierem Wezyr, który zdobył trzecie miejsce. Pan Artur hoduje obecnie 41 koni.
Artur Turel z ogierem Wezyr, który zdobył trzecie miejsce. Pan Artur hoduje obecnie 41 koni.
Ikar, Wedel, Wezyr oraz Uncja, Iryska, Baszta - tak nazywają się ogiery i klacze, które zajęły czołowe miejsca na Powiatowej Wystawie Koni Sokólskich w Suchowoli. Imprezę zorganizowano w minioną niedzielę.

Wystawa koni w Suchowoli

Suchowolska targowica po raz kolejny była świadkiem Wystawy Koni Sokólskich. Przeważnie odbywa się ona w tym miejscu raz do roku. Tym razem prezentację dorobku hodowców koni połączono z dożynkami powiatowo-gminnymi, których uczestnicy zjechali do Suchowoli w niedzielę.

Bez konika ani rusz

Podczas wystawy jurorzy ocenili 12 klaczy i 11 ogierów. Konie należały do hodowców z terenu powiatu sokólskiego oraz augustowskiego.

- W gminie Suchowola mamy obecnie zarejestrowanych 52 hodowców. Dla jednych to dużo, dla innych - mało. Każdy ocenia po swojemu. Według mnie, nie mamy powodów do narzekań - mówi Tadeusz Zaniewski, prezes Terenowego Koła Hodowców Koni w Suchowoli. - Zawsze powtarzam, że jeżeli ktoś chce się trudnić taką hodowlą, musi mieć... sporego konika do koni - dodaje Tadeusz Zaniewski.
Obecnie na terenie powiatu sokólskiego działają trzy Terenowe Koła Hodowców Koni - w Sokółce, Dąbrowie Białostockiej i Suchowoli.

Liczą na dopłaty

Wśród uczestników wystawy byli Teresa i Andrzej Osakowicz, hodowcy z Podgrodziska koło Suchowoli.
- Konie sokólskie hodował mój teść, a teraz my kontynuujemy tradycje rodzinne - mówią. - Zaczynaliśmy 20 lat temu. Obecnie mamy 13 koni i staramy się uczestniczyć w każdej wystawie.
Henryk Babicz, hodowca z miejscowości Stodolne w gminie Sokółka przyznaje, że ostatnio wzrosło zainteresowanie tymi zwierzętami.

- Wynika to z faktu, iż rasa sokólska została uznana za rasę zachowawczą. Za klacz można uzyskać dopłatę w wysokości 1.500 zł rocznie - wyjaśnia Henryk Babicz.

Ikar nie miał równych

Decyzją komisji, pierwsze miejsce wśród klaczy zdobyła Uncja z hodowli Piotra Piluka z Laudańszczyzny koło Suchowoli. Druga lokata przypadła dla klaczy Iryska Wojciecha Jaroszewicza z Suchowoli. Trzecia była natomiast Baszta Henryka Babicza.

- Baszta ma 18 lat. Jej matka Taka była czempionką na Krajowej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Warszawie w 1992 roku - mówi hodowca z miejscowości Stodolne.

W kategorii ogierów równego sobie nie miał Ikar, należący do Jerzego Giedrojcia z podsuchowolskiej wsi Czerwonka.

- To pięcioletni ogier, który wcześniej zdobył już czempionat na wystawie w Mońkach. Ikar jest jednym z 20 koni, które obecnie hoduję - mówi Jerzy Giedrojć.

Drugie miejsce zajął Wedel Marka Iwanickiego ze Sztabina. Trzecią lokatę komisja przyznała dla ogiera Wezyr z hodowli Artura i Leszka Turelów z Laudańszczyzny.

- Ojciec Wezyra pochodzi ze Szwecji. Kilka lat temu przydzielono go do stada ogierów w Kętrzynie. Wezyr ma trzy lata - mówi Artur Turel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna