Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie jest miasto dla boskich penisów?

(KB)
Bachusik Ciekawek spod ratusza nie ma penisa na widoku. Ale patrząc na rzeźbę od tyłu, coś ma między nogami. Palec wskazujący...
Bachusik Ciekawek spod ratusza nie ma penisa na widoku. Ale patrząc na rzeźbę od tyłu, coś ma między nogami. Palec wskazujący... Alicja Skowrońska/mmzielonagora.pl
W Zielonej Górze jest już 11 Bachusików. W sobotę przybył Palmix. Jedna z gazet doniosła, że artyście postawiono warunek: żadnego penisa. Stąd rzeźba ma stringi z winorośli. - "Afera penisowa" to bzdura! - mówi Artur Wochniak. Ale fakt: wcześniejszej figurce musiał amputować przyrodzenie…

To z redakcji "Gazety Lubuskiej" wyszedł pomysł, by w Zielonej Górze pojawiły się symboliczne figurki boga wina. Są rozsiane po całym centrum miasta. W sobotę odsłonięto pod Palmiarnią kolejną rzeźbę - już 11. To Bachusik Palmix. Jedna z gazet doniosła, że władze restauracji odrzuciły pomysł, by Palmix paradował z odkrytym penisem. Przystały jedynie na gołe pośladki. I dlatego figurka ubrana jest w stringi z winorośli.

Powiało aferą. Kolejną spod znaku penisa. Bo przecież w mieście wszyscy pamiętają, jak prezydent Janusz Kubicki kazał odciąć przyrodzenie rzeźbie stojącej przed nowym basenem w Zielonej Górze. A artystce Agnieszce Wolskiej, która rozpaczała nad okaleczeniem jej dzieła, Kubicki wysłał wtedy koszulkę z wizerunkiem męskiego przyrodzenia i napisem "Tylko tego mi brak". Ostatecznie brakujący element męskiego ciała ponownie przytwierdzono. Ale w atmosferze skandalu obyczajowego. Oraz podejrzeń o "penisofobię" władz miasta.

Czy Palmix to kolejny dowód na to, że Zielona Góra jednak nie jest miastem dla penisów?

- Ani nie ja byłem pomysłodawcą figurki, ani nie pozowałem jako model, ani nie prowadziłem uzgodnień jak ma wyglądać rzeźba. W tej sprawie autorytatywnie może się wypowiedzieć jedynie jej twórca - mówi Marian Ziętkiewicz, prezes miejskiej spółki prowadzącej Palmiarnię. - Przyznaję jednak, że były subtelne sugestie, by Palmix był ubrany. Ale nie róbmy z tego afery! Aczkolwiek nie wycofuję się ze słów, że w tym mieście nie chodzi o ekspozycję penisów, a raczej Bachusików.

- Ten przed Palmiarnię od początku miał przykrytego penisa. Stringi to zamiar artystyczny, a nie przymus. Takie były nasze uzgodnienia - wyjaśnia autor rzeźby Artur Wochniak. - Nie wiem, skąd wzięła się "afera penisowa". Dla mnie istotą tych figurek nie jest przyrodzenie, czy jego brak, ale ogólny wygląd. Uważam, że ludzkie nagie ciało ma w sobie ogrom ekspresji. Czasami draperia przeszkadza w wyrażeniu emocji postaci, dlatego rzeczywiście wolałbym robić gołe Bachusiki. Nie jestem jednak człowiekiem, który próbuje szerzyć w przestrzeni publicznej pornografię. Tak już jest, że chłop ma penisa i tyle. Jak jest goły, to go widać.

Amputacja... marketingowa

"Klejnoty" na wierzchu mają na przykład Bachusiki: Klubikus i Nieruchomix. Ale one zostały zamówione nie przez miasto, a prywatnych fundatorów.

- W tych przypadkach naturalność była wręcz wymagana - wspomina rzeźbiarz.

- Mnie penis na widoku absolutnie nie przeszkadza. Dałem rzeźbiarzowi całkowitą dowolnośc artystyczną - wspomina fundator Nieruchomiksa Krzysztof Golke.

Nie ma jednak reguły, że jak miejski Bachusik to zakryty, a prywatny goły. Bo ufundowany przez bank Kreditikus początkowo miał penisa, a teraz nie ma.

- Eksperci od kreowania wizerunku tej instytucji stwierdzili, że ma się kojarzyć z bezpieczeństwem i zaufaniem. Dlatego, z powodów czysto marketingowych, amputowałem przyrodzenie - przyznaje Wochniak. Jego kolejne Bachusiki (już nie na zalecenie miasta) będą gołe.

- To jest kwestia gustu zamawiającego. Jeden wybiera tak, inny siak. Byłbym bardzo zaniepokojony, gdyby wszystkie Bachusiki były w majtkach albo wszystkie były absolutnie rozebrane. Musi być różnorodność - kwituje pomysłodawca figurek Tomasz Czyżniewski.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska