Zaczęłam śpiewać, gdy miałam sześć lat - mówi dwudziestoletnia Julita Fabiszewska z Łomży.
Dziewczyna właśnie pracuje nad swoją debiutancką płytą, a jej utwory biją rekordy popularności w Internecie. W popularnym serwisie YouTube piosenki uzdolnionej łomżynianki miały dwadzieścia pięć milionów odsłuchań. Z tym wynikiem wokalistka wyprzedziła Dodę i Patrycję Markowską! Swoimi piosenkami Julita podbiła serca słuchaczy w całej Polsce.
Już dzisiaj odbędzie się premiera jej pierwszego profesjonalnego teledysku. Niecierpliwi mogą też obejrzeć jego zapowiedź, która już pojawiła się w Internecie.
Teledysk już jest. Będzie też płyta.
"Za każdym razem" - to tytuł piosenki, do której nakręcony został wideoklip, a w internecie odsłuchano ją ponad milion razy. Aby pracować nad teledyskiem, Julita pojechała do Lublina, a zdjęcia do niego trwały trzy dni.
- Nigdy wcześniej nie miałam z tym do czynienia. Była to dla mnie zupełna nowość, a nagrywaliśmy we współpracy ze Studiem 35 - wyjaśnia nam Julita Fabiszewska.
Profesjonaliści ze Studia 35 są także odpowiedzialni za scenariusz do teledysku.
Jednocześnie klip jest zapowiedzią debiutanckiej płyty młodej piosenkarki. Teledysk można obejrzeć na stronie wokalistki - www.jula.tv.
Jak się dowiedzieliśmy, już trwają prace nad albumem, ponieważ Julita Fabiszewska podpisała kontrakt z wytwórnią fonograficzną My Music. Artystka weszła do studia nagrań rok temu i utwory na pierwszą płytę również nagrywa w Lublinie.
- Jeszcze nie wiemy kiedy album się ukaże i ile dokładnie będzie na nim piosenek, ponieważ w dalszym ciągu nad nim pracujemy - tłumaczy Julita.
Piosenki, które się na nim znajdą będą utrzymane w klimatach rock i pop, ponieważ są to brzmienia najbliższe artystce i zawsze chciała tworzyć taką muzykę.
Odważyła się nagrywać w domu
Julita Fabiszewska sama pisze teksty wszystkich swoich utworów.
- Inspiruje mnie otaczający świat, ludzie i ich problemy. Zaczęłam pisać w 2007 roku. Głównie piszę o miłości - mówi.
Natomiast oprawą muzyczną piosenek zajmuje się grupa Melodiv, a także Adi Owsianik z zespołu Rotten Bark.
Jula swoje pierwsze piosenki zaczęła nagrywać w domu i, jak sama mówi, we własnym pokoju oraz przy pomocy amatorskiego sprzętu.
- Pocztą pantoflową się rozniosło, że nagrywam. Ktoś zamieścił mój utwór w sieci. Później sama to robiłam. Ludzie do mnie pisali, że im się podoba i tak to się zaczęło - opowiada wokalistka.
Warto też dodać, że Julita Fabiszewska nigdy profesjonalnie nie uczyła się śpiewu, nie chodziła na żadne zajęcia wokalne. Uczestniczyła jedynie w giełdach piosenek, gdzie odnosiła sukcesy i cały czas śpiewała sama w domu.
Teraz Jula pracuje z profesjonalistami, szlifuje wokal oraz uczy się aranżacji piosenek. Jak sama wyjaśnia, ich wsparcie i życzliwe komentarze słuchaczy dodają jej wiary w siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?