Otwarcie z wielką pompą. Projekcja w 3D i koncert Maleńczuka na początek

Ale nie chcemy być tylko konsumentami. Chcemy wzruszać się i bawić. W naszym mieście wiele osób podziela pogląd, że nie można spychać kultury na margines życia społecznego - tłumaczył burmistrz Zambrowa Kazimierz Dąbrowski podczas sobotniego otwarcia nowego Centrum Kultury.

Mają z czego być dumni

W 2009 r. rada miasta podjęła decyzję o wybudowaniu Centrum Kultury z prawdziwego zdarzenia. Inwestycja, której koszty wyniosły blisko 10 mln zł netto otrzymała dofinansowanie w wysokości ponad 5 mln zł ze środków unijnych oraz 1 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (obiekt jest w pełni dostosowany do potrzeb osób poruszających się na wózkach). Miasto wyłożyło ponad 3,8 mln zł. Ale opłacało się. Przybyli na uroczystość otwarcia goście, m.in. z Łomży, z zazdrością podziwiali nowoczesne wyposażenie CK.

- Dzisiaj Zambrów zachwyca całe województwo - podsumował Jacek Piorunek, wicemarszałek woj. podlaskiego.

Jest tu sala widowiskowo - kinowa z balkonami, mogąca pomieścić 344 widzów. Do dyspozycji artystów oddano scenę o powierzchni 120 m kw. W sobotę "rozdziewiczył ją" - jak zabawnie określił to prowadzący galę - sam Maciej Maleńczuk, który podczas godzinnego występu zaprezentował swoje największe hity i covery przebojów z całego świata (śpiewał m.in. po francusku, włosku, rosyjsku).

A zaproszeni goście mogli się przekonać, jak znakomitym nagłośnieniem i oświetleniem dysponuje sala.

Ale Centrum Kultury ma do zaoferowania o wiele więcej, co na własne oczy zobaczyliśmy podczas zwiedzania obiektu. Znalazła się tu przestronna sala konferencyjna, gdzie od marca będą się odbywać m.in. wykłady w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Są liczne pracownie: "plastyczna" (oddzielna dla dorosłych i dzieci), "tkaniny" z sekcją tkactwa i batiku. Jest też sala teatralno-taneczna do ćwiczeń ze ścianą z luster, galeria sztuki, pomieszczenia dla Regionalnej Izby Historycznej i kawiarnia Cafe Muza.

- Centrum Kultury było marzeniem, a dziś stało się rzeczywistością - mówiła Marta Konopka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury. Zapowiedziała ona jednocześnie nowe formy działalności MOK, możliwe dzięki imponującemu zapleczu technicznemu.

Nie tylko kino

Mowa oczywiście o kinie, ale również spektaklach teatralnych: działać ma teatr lalki, młodego aktora, odbywać się będą wieczory kabaretowe, koncerty orkiestry kameralnej z łomżyńskiej filharmonii, spotkania z muzyką jazzową, bluesową, organizowane będą zabawy karaoke.

- Naszą ambicją jest stworzenie prawdziwego teatru. Będziemy sprowadzać znane gwiazdy teatru i filmu - dodaje Marta Konopka. - Ale nie zapominamy też o edukacji teatralno-filmowej dla dzieci.
Na razie na mieszkańcach duże wrażenie zrobiło kino. I to jakie! Podczas otwarcia odbyła się projekcja fragmentu filmu w technologii 3D. W niedzielę zambrowianie mogli zaś wybrać się na pierwszy od wielu lat kinowy seans.

Zambrowskie kino z założenia ma być kinem weekendowym, które w tygodniu uzupełniane będzie cyklem programów takich jak Kino Konesera, Spotkanie z Lekturą, czy Kino Polskie. Cena biletu na film w technologi 2D to 15 zł, a na filmy 3D - 20 zł. Pracownicy zapowiadają, że nie zabraknie nowości.