Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej poinformował, że policja rozważa złożenie pozwu przeciwko Rutkowskiemu -podaje portal tvn24.pl. Policja zarzuca mu pomówienie.
Rutkowski. Madzia. Sosnowiec. Te tematy są na ustach całej Polski
Znany były detektyw w jednym z wywiadów wypomniał komendantowi głównemu Markowi Działoszyńskiemu kłamstwo w sprawie działań policji, związanych z poszukiwaniem Magdy z Sosnowca. Komendant miał skłamać, że policja zaoferowała pomoc psychologiczną rodzinie Magdy.
Rutkowski nie obawia się oskarżeń policji.
- Sokołowski "powinien zastanowić się czy warto brnąć w tę wojnę i konflikt", bo "ośmieszą siebie i polską policję" - cytuje go tvn.24.
Jak podają inne portale internetowe, policyjne dokumenty potwierdzają, że 27 stycznia funkcjonariusze byli w domu Magdy i zaoferowali jej rodzicom pomoc, także psychologiczną, Pozostawili im numery telefonów, pod którymi mogliby zgłosić się po wsparcie.
Detektywa broni jednak babcia i ojciec Madzi. Podczas konferencji prasowej stwierdzili, że policja nie zaproponowała im pomocy negocjatorów, ani psychologów. Pomoc zaoferowała im natomiast agencja Krzysztofa Rutkowskiego. Zdaniem kobiety nieprawdą jest, że Rutkowski separował rodzinę od policji.
Obecnie rodzina współpracuje z psychologami z Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Sosnowcu, którzy zgłosili się do niej po emisji materiałów w telewizji. Zdaniem rodziny, psycholodzy ci nie mają nic wspólnego z policją.
Jak pisze tvn.24, dla babci Magdy informacja, że Katarzyna W. doprowadziła do nieumyślnej śmierci dziecka, była szokiem. - Człowiek nie dopuszcza do siebie takich myśli. My wierzyliśmy Kasi, do pewnego momentu. Jak mówi, ta wiara się skończyła, kiedy Katarzyna W. wróciła z badania na wariografie, któremu nie chciała się poddać. Wtedy wraz z mężem zaczęli podejrzewać, że coś jest nie tak.
Śmierć Madzi z Sosnowca. Rutkowski zeznawał w prokuraturze
Cała sprawy dotyczy głośnego zaginięcia półrocznej Madzi z Sosnowca. Jej matka powiadomiła policję o porwaniu dziecka. Zeznawała, że podczas spaceru ktoś uderzył ją w tył głowy i zabrał dziecko z wózka. Dziewczynki szukała policja w całym kraju. Do poszukiwań przyłączył się także detektyw Rutkowski.
Po jakimś czasie w mediach pojawiło się nagranie, w którym Rutkowski naciskał matkę Madzi do tego by przyznała, że upuściła dziecko, a później gdzieś ukryła ciało. Kobieta się przyznała. Obecnie trafiła do więzienia. Po paru dniach w dawnych magazynach kolejowych odnaleziono ciało dziecka.
Po zakończeniu sprawy rozgorzał konflikt między Rutkowskim, a policją,
Mundurowi zarzucają Rutkowskiemu stosowania nieetycznych metod, podawanie się za detektywa pomimo braku licencji oraz wykorzystywanie tragedii rodzinny do lansowania się w mediach.
Rutkowski odpiera zarzuty twierdząc, że działania policji w tej sprawie były nieskuteczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
