Wielki wizjoner i twórca nowego oblicza swojego kawałka Warmii i Mazur - tak Mirosława Rudziewicza wspominają członkowie Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej. Ten jeden z najbardziej znanych gołdapian zmarł nagle we wtorek wieczorem. Jego pogrzeb odbędzie się w piątek.
Mirosław Rudziewicz nie żyje. Zmarł nagle we wtorek wieczorem. Miał tylko 39 lat
Gdy po 1989 roku upadły PGR-y, rodzice Mirosława Rudziewicza kupowali od państwa ziemię w okolicach Gołdapi. Później całą rodziną na tych terenach stworzyli gospodarstwo agroturystyczne z safari. Żyje tam około tysiąca matek danieli, 500 matek jeleni europejskich, 50 matek jeleni mandżurskich, marale, jaki, muflony, dzikie konie Przewalskiego, tarpany, dziki i świniodziki. Nad głowami latają czaple, żurawie, kormorany, coraz częściej też orły bieliki.
Kilka lat temu Mirosław Rudziewicz razem z rodziną kupił ośrodek narciarski na Pięknej Górze. Dzięki nim jeden z pierwszych na Mazurach stoków ożył na nowo. Jednym z planów, jakie udało mu się tam zrealizować było wybudowanie na szczycie góry obrotowej kawiarni. W styczniu tego roku po dłuższej przerwie udało się uruchomić również jedyną w regionie kolej linowo-krzesełkową.
- Ciągle szukał nowych wyzwań w swojej ukochanej Gołdapi, gdzie stworzył niepowtarzalną ekologiczną firmę: hodował dziką zwierzynę, rozwijał ekoprzetwórstwo, prowadził działania z zakresu turystyki, sportu, rekreacji i hotelarstwa - wspominają Mirosława Rudziewicza przyjaciele z SRW RP.
Uroczystości pogrzebowe Mirosława Rudziewicza rozpoczną się w piątek w Gołdapi o godz. 10.30. Wyprowadzenie trumny z Domu Pogrzebowego przy ulicy Słonecznej odbędzie się o godzinie 11.
Potem nastąpi ceremonia pogrzebowa w kościele św. Leona i św. Bonifacego w Gołdapi.
W dniu pogrzebu stoki oraz inne obiekty na Pięknej Górze będą nieczynne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?