Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rondo zyska wyjątkowych patronów

Paweł Tomkiewicz [email protected]
Piotr, syn płk Edwarda Remiszewskiego, a także ppłk Władysław Kiedrzyń i ppłk Stanisław Kuś otrzymali medale Za Rozminowywanie Kraju.
Piotr, syn płk Edwarda Remiszewskiego, a także ppłk Władysław Kiedrzyń i ppłk Stanisław Kuś otrzymali medale Za Rozminowywanie Kraju. P. Tomkiewicz
Rondo, które powstanie przy centrum handlowym Atu, będzie nosiło imię ełckich saperów.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Przez 33 lata w ełckiej jednostce wyszkolono ponad 50 tys. żołnierzy - wspomina gen. bryg. Bogusław Bębenek, szef Inżynierii Wojskowej i prezes Stowarzyszenia Saperów Polskich. W sobotę w ełckich koszarach odsłonięto pamiątkową tablicę poświęconą wojskowym.

W tym roku przypada 45. rocznica utworzenia w Ełku Ośrodka Szkolenia Specjalistów Wojsk Inżynieryjnych. Istniał on przez 33 lata. W 2000 r zapadła decyzja o jego przeniesieniu.

- Zostały wspomnienia i te budynki z czerwonej cegły. Będą przypominać obecność żołnierzy w tym kompleksie i w tym mieście - mówi płk Zdzisław Stola, były dowódca jednostki.
Historia ełckiego ośrodka sięga 1964 roku. W ostatnich latach swojej działalności kształcił żołnierzy w 12 specjalnościach.

- Przeszkolono m.in. ponad tysiąc podoficerów zawodowych, 2,6 tys. chorążych rezerwy i 45 350 specjalistów wojsk inżynieryjnych - wyliczał gen. bryg. Bogusław Bębenek.
Jak wspominają żołnierze, podczas służby często pomagali mieszkańcom Ełku i okolic.
- Byliśmy wszędzie, w szkołach rozbudowywaliśmy boiska sportowe, budowaliśmy drogi i inne obiekty inżynieryjne. Do dziś są ślady tych prac - dodaje Zdzisław Stola.

Przez wiele lat istniał w Ełku także teatr i kino wojskowe. Zaangażowanie i dobrą współpracę pamiętają także ełczanie i samorządowcy.

- Był początek lat 90-tych i zabrakło pieniędzy na dokończenie boisk przy szkole na osiedlu Konieczki. Ale byli życzliwi saperzy i dzięki nim zajęcia mogły odbywać się normalnie - wspomina Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku.

Bo to właśnie saperzy jako pierwsi po wojnie przybyli do Ełku i przez wszystkie lata stacjonowali w ełckiej jednostce. Na sobotniej uroczystości trzech żołnierzy zostało odznaczonych medalami Za Rozminowanie Kraju. Otrzymali je ppłk Władysław Kiedrzyń, ppłk Stanisław Kuś oraz pośmiertnie płk Edward Remiszewski.

- Do Ełku trafiłem w 1955 rok. Na rozminowywanie jeździliśmy po całej okolicy. Po wojnie było bardzo dużo niewybuchów. Znaleźliśmy siedem dużych bomb lotniczych, a tych małych to nawet nie liczyłem - wspomina ppłk Stanisław Kuś.

- Najwięcej było pocisków artyleryjskich. Najbardziej niebezpieczne były te zardzewiałe. Teraz saperzy na akcję jadą kilkoma pojazdami. A wtedy był tylko jeden i na pace mieliśmy jeszcze niewybuchy. Jeździliśmy z duszą na ramieniu - dodaje ppłk Władysław Kiedrzyń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna