"W porównaniu do innych miast, to tu jest cyrk na kółkach"

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Czytaj również: Będą masowe zwolnienia w aptekach

Zdajemy sobie sprawę, że to było nieuniknione - mówi Paweł Gąska, prowadzący handel odzieżą na miejskim targowisku. - W porównaniu do innych miast, to tu jest cyrk na kółkach.
To już ostatnie chwile targowicy w obecnym kształcie. W miejsce skleconych z blachy wiat i amatorsko ułożonych chodników powstanie nowa hala - zamknięta i ogrzewana oraz zadaszona część do handlu "z samochodów". Kupcy najprawdopodobniej na przełomie września i października przeniosą się na targowisko tymczasowe, a w połowie 2013 r. - do nowo wybudowanego obiektu.

Czasy się zmieniają, handel też
- To miejsce ma swój klimat. Chodziło się tu od dziecka. Ale w hali będzie wreszcie sucho, czysto. A ludzie przyzwyczaili się, dzięki galeriom handlowym, do komfortowych warunków - zauważa pan Arkadiusz, którego spotkaliśmy z żoną i dziećmi na zakupach na targowisku przy ul. Sikorskiego.
Paweł Gąska dodaje, że konkurowanie przez tutejszych drobnych przedsiębiorców ze sklepami sieciowymi w galeriach będzie możliwe tylko wtedy jeśli czynsze w nowej hali nie będą wysokie.
- A i tak "sieciówki" robią czasem takie wyprzedaże, że nie mamy szans - utyskuje.
W ub. czwartek władze miasta spotkały się z kupcami zainteresowanymi wynajęciem powierzchni handlowych w hali.

- To będzie wizytówka handlu targowiskowego w naszej okolicy - przekonywał wiceprezydent Beniamin Dobosz.
Architekt Marek Tekień przedstawił zaś wstępny projekt hali. Będzie miała ona wymiary 98,5 na 27 m i pomieści ok. 80 boksów o różnych powierzchniach. W parterowym budynku siedzibę znajdzie też Straż Miejska. Tuż przy hali będzie otwarta, zadaszona część targowiska o wymiarach 73 na 28 m.

Kupcy mają pierwszeństwo
Najemców pomieszczeń hali wyłonią przetargi. Pierwszy będzie ograniczony. Wezmą w nim udział przedsiębiorcy z targowiska miejskiego, a także Hali Targowej na Starym Rynku, która w przyszłym roku będzie modernizowana i praktycznie zniknie z niej handel. Dodatkowo zaproszono też najemców pawilonów przy dworcu PKS. W przyszłości ma tu bowiem powstać, w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, Centrum Komunikacyjne. Jeszcze nie wiadomo, czy pawilony handlowe zostaną weń "wchłonięte", czy też znikną. Tutejsi przedsiębiorcy mają już za to możliwość zaklepania sobie miejsca w hali.

Jeśli zostaną wolne stoiska, miasto ogłosi kolejny przetarg, tym razem już otwarty dla wszystkich chętnych.
Do czasu uruchomienia hali, kupcy przeprowadzą się na targowisko tymczasowe - w nieużywanej części placu, obok torów (później będzie to parking). Jak tłumaczy Arkadiusz Kułaga, dyrektor administrującego targowiskiem Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży, miasto wybuduje tu dwa ciągi komunikacyjne dla klientów. Kupcy będą zaś mogli przenieść swoje wiaty, czy płytki chodnikowe.

Z pewnością pojawią się utrudnienia - teren targowiska tymczasowego to ok. 60 proc. powierzchni obecnego placu. Administrator zapewnia jednak, że postara się rozwiązać wszelkie wynikłe problemy.