Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MATKA MADZI Z SOSNOWCA. Śledczy mają trzy hipotezy ws. śmierci Madzi

(uu)
Matka Madzi z Sosnowca
Matka Madzi z Sosnowca
Wiadomo na pewno, że śmierć dziewczynki była nagła i gwałtowna.
Matka Madzi z Sosnowca:

Jak poinformował dziennik Fakt, innymi możliwymi przyczynami śmierci Madzi z Sosnowca, mogły być uduszenie lub skręcenie karku.

Matka Madzi z Sosnowca. Śledczy mają trzy hipotezy ws. śmierci Madzi

O wiele bardziej prawdopodobna jest jednak wersja wydarzeń, gdy Katarzyna W. w nerwach rzuciła swoją bezbronną córeczką o ścianę lub na podłogę. Świadczą o tym ślady po urazie tylnej części główki dziecka. Katarzyna W. mogła tak np. zrobić, gdy dziecko denerwowało ją swoim płaczem. Potem ciało ukryła i przez kilka dni udawała, że jej córeczka została porwana.



Inną hipotezą braną pod uwagę jest skręcenie karku. Tę wersję podaje, jako przyczynę śmierci były detektyw Krzysztof Rutkowski. Po tym, jak matka Madzi została aresztowana, przypominał, że mówiła ona o bezwładnie zwisającej główce dziecka. Jak pisze Fakt, matka mogła np. najpierw rzucić Madzią, ale dziecko mogło jeszcze żyć, więc dobiła je przez ukręcenie główki.


Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco



Najmniej prawdopodobną wersją śmierci Madzi z Sosnowca jest ta, że dziewczynka została uduszona. Nie wskazują na to ślady na ciele dziecka. Gdyby do tego doszło, miałaby np. złamany nosek lub szczękę lub zasinienia w okolicach kręgów szyjnych.



Śledczy badają, jaka była przyczyna śmierci dziecka zamordowanego przez matkę. Tymczasem Katarzyna W. kolejny dzień spędza w areszcie, gdzie, decyzją sądu, została umieszczona na 3 miesiące. Kobieta nie przyznaje się w pełni do winy i nie chce podać, kto pomagał jej w zatuszowaniu zbrodni. Śledczy pod uwagę biorą m.in. jej meża, brata oraz kolegę. Ci zostali przebadani wariografem, ale nie wykazał on, że kłamali. Tymczasem Katarzyna W., w ramach zemsty może obciążyć któregoś z nich, bo została przez wszystkich opuszczona. Nikt nie stara się o wizyty u niej w areszcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna