Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Tak duża frekwencja zasługuje na szczególne podkreślenie - mówi Walenty Wałejko, przewodniczący gminnej rady. - Mieszkańcy pokazali, że chcą, by w gminie działo się lepiej.
W niedzielę w Wiżajnach odbyła się druga tura wyborów. Wygrał Jacek Pietrukiewicz, który otrzymał 805 głosów. Kontrkandydata - poprzedniego wójta Józefa Laskowskiego poparło 519 wyborców.
Laskowski rządził gminą od 2006 r. Dwukrotnie wygrał bezpośrednie wybory. Na początku tego roku radni uznali, że z wójtem nie da się współpracować i doprowadzili do gminnego referendum. Laskowski stracił stanowisko. Ku dosyć powszechnemu zaskoczeniu, w pierwszej turze przedterminowych wyborów uzyskał bardzo dobry wynik i razem z Pietrukiewiczem przeszedł do tury drugiej. W pokonanym polu zostawił m.in. przewodniczącego Wałejkę, w opinii wielu postronnych obserwatorów, najlepszego kandydata na stanowisko wójta Wiżajn.
J. Pietrukiewicz ma 53 lat. Edukację zakończył na szkole średniej. Najpierw działał w branży budowlanej, potem - farmaceutycznej. O stanowisko wójta ubiegał się już w 2010 r., ale przegrał w drugiej turze z J. Laskowskim. Urodził się w Wiżajnach, lecz na stałe mieszka w Suwałkach. W końcu maja został rządowym komisarzem w Wiżajnach.
- Mam nadzieję, że nasza współpraca, dla dobra gminy, będzie układała się jak najlepiej - mówi przewodniczący Wałejko. - Przed nami wiele trudnych spraw. Musimy zadbać o najniezbędniejsze inwestycje, pamiętając o ograniczonych możliwościach finansowych. Trzeba przecież spłacać inwestycje zrealizowane w poprzednich latach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?