Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV Hubertus w Węgrowie. Biskup patronował krwawym łowom

Andrzej Zdanowicz [email protected]
Internautów najbardziej bulwersuje fakt, że po pobłogosławionym przez biskupa Dydycza polowaniu martwe, zakrwawione zwierzęta oglądały m.in. małe dzieci
Internautów najbardziej bulwersuje fakt, że po pobłogosławionym przez biskupa Dydycza polowaniu martwe, zakrwawione zwierzęta oglądały m.in. małe dzieci facebook.pl
Parafia katolicka w ramach Hubertusa zorganizowała polowanie. Martwym zwierzętom przyglądały się dzieci.

Zabitych 18 dzików, 8 lisów, jeleń, łania, sarna, koza i jenot - to wynik IV Hubertusa zorganizowanego przez Parafię Rzymskokatolicką pw. św. Ojca Pio w Węgrowie (woj. mazowieckie). Patronat honorowy nad imprezą objął bp Antoni Pacyfik Dydycz. Podległa mu Diecezja drohiczyńska, oprócz Węgrowa, obejmuje część woj. podlaskiego (m.in. Bielsk Podlaski, Hajnówkę, Siemiatycze, Brańsk, Ciechanowiec) i mazowieckiego (Sterdyń, Sokołów Podlaski, Łochów).

Największe kontrowersje wokół hubertusa budzi fakt, że na zdjęciach z imprezy opublikowanych na jednym z portali społecznościowych widać dzieci patrzące na martwe już zwierzęta.
- Gdy oglądamy film w TV, mamy oznaczenia mówiące o tym, czy dzieci powinny go oglądać.Takie sceny zdecydowanie nie są dla nich przeznaczone - komentuje Ryszard Kulik, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego. - Widok martwych, czasem zdeformowanych zwierząt i krwi negatywnie oddziałuje na życie emocjonalne dziecka.

Zdaniem psychologa, sceny takie mogą wywołać u dziecka skłonność do agresji.
- Samo polowanie jest już przejawem agresji - tłumaczy naukowiec. - Patrząc dziecko uczy się takich zachowań. A istnieją teorie mówiące, że sposób traktowania zwierząt przekłada się także na traktowanie ludzi.

Katoliccy duchowni uważają, że w imprezie nie ma nic złego.
- Widziałem te zdjęcia. Rzeczywiście niektóre z nich są drastyczne, ale warto zobaczyć relację z całej imprezy - mówi ks. Tomasz Duszkiewicz, kapelan myśliwych i współorganizator hubertusa. - Na polowanie wybrały się całe rodziny, mężowie, żony i dzieci. Nie oceniam tego, jako czegoś złego. Przecież, jak przy stole dziecko pyta, skąd pochodzi kiełbasa, to należy mu wyjaśnić, że ze zwierzęcia, które trzeba było pozyskać, czyli zabić. Poza tym impreza ta pokazuje kulturę łowiecką, która wpisana jest w tradycję polską. Źle o niej mogą mówić jedynie ci, którzy występują przeciw polskości.

Jednak nie wszyscy się z tym zgadzają.
- To bulwersująca sytuacja - komentuje prof. Małgorzata Kowalska, filozof z Uniwersytetu w Białymstoku. - Nauka Kościoła w kwestii zabijania zwierząt jest niejednoznaczna. Z jednej strony uważa, że wszystkie zwierzęta są człowiekowi poddane i może z nimi robić, co chce. Z drugiej jest tradycja franciszkańska, według której są one naszymi "braćmi mniejszymi" i należy się im szacunek. Widocznie ta druga jest obca Kurii drohiczyńskiej.
Jest też obca parafii w Węgrowie, której patronem jest... franciszkanin. Czemu biskup objął patronatem tę krwawą imprezę?

- Został o to poproszony i nie miał powodu odmawiać - tłumaczy ks. Zbigniew Rostkowski, rzecznik Kurii drohiczyńskiej. - Myśliwi to selekcjonerzy, a nie kłusownicy. Polowanie nie polega na zabijaniu dla przyjemności, tylko na dbaniu o zdrowie populacji danego gatunku. W Księdze Rodzaju jest zapisane, że to człowiek jest panem zwierząt. Troszczy się o nie, a też je zabija.
Hubertusowi patronowały liczne media katolickie, m.in. TV Trwam. Wśród patronatów wymieniana jest też TVP 2, ale jak się dowiedzieliśmy, Telewizja Polska nie wyrażała na to zgody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna