Brama Mazur. Firma Mostostal Warszawa nie płaci podwykonawcom

Już od kilku tygodni nie widać robotników na placu budowy nowej galerii handlowej, która powstaje w centrum miasta. Jej otwarcie zaplanowano na wiosnę przyszłego roku. Główny wykonawca, firma Mostostal Warszawa nie płaci swoim podwykonawcom, także firmom z Ełku. - Są zadłużeni u nas na 600 tysięcy złotych - mówi Krystyna Jelska, prezes Prefabet Ełk.

Budowa stoi

W marcu ub.r. za około 18 mln zł władze miasta sprzedały 3-hektarową działkę u zbiegu ulic Dąbrowskiego i Kościuszki. Inwestorom wystarczyło zaledwie osiem miesięcy na przygotowanie się do rozpoczęcia inwestycji. Kontrakt wart około 90 mln zł na budowę Bramy Mazur dostał Mostostal Warszawa.

W listopadzie rozpoczęły się pierwsze prace, teren został ogrodzony, a na placu budowy pojawiły się dźwigi. Robotnicy rozebrali stare budynki, m.in. halę sportową oraz rozpoczęli fundamentowanie budynków. Jednak po kilku tygodniach budowa stanęła.

- Dostawy betonu wstrzymaliśmy 15 grudnia, ponieważ wykonawca opłacił tylko dwie faktury. Obecnie firma Mostostal jest zadłużona u nas na 600 tysięcy złotych - mówi Krystyna Jelska. I dodaje, że od kilku tygodni próbuje skontaktować się z dyrektorem budowy, jednak bezskutecznie.

Nam w końcu udało się porozmawiać z dyrektorem olsztyńskiego oddziału Mostostalu Warszawa, który zapewnił, że termin otwarcia galerii nie jest zagrożony.
- Dynamika robót na budowie spadła ze względu na przedłużającą się zimę. Realizujemy obecnie prace fundamentowe, projektowe oraz modernizację zabytkowego budynku. Prace przy inwestycji zostały częściowo wstrzymane ze względu na daleko idące zmiany projektowe wprowadzane przez najemców. W tym tygodniu spodziewamy się zapłaty od inwestora i uregulujemy zobowiązania wobec naszych podwykonawców. Termin końcowy nie jest zagrożony, jesteśmy gotowi dotrzymać umownej daty końca inwestycji, o ile nie napotkamy dodatkowych nieprzewidzianych okoliczności - tłumaczy Rafał Kur.

70 sklepów i kino

Projekt galerii powstał w pracowni CDF Architekci. Zakłada on, że Brama Mazur będzie składała się z trzech budynków. Największy ma powstać u zbiegu ulic Dąbrowskiego i Kościuszki. W podziemiach pomieści 256 aut, a na parterze i piętrze ełczanie będą mogli zrobić zakupy w 70 sklepach. Jeden z budynków dawnych koszar w ramach inwestycji zostanie odrestaurowany. W dawnym magazynie powstanie restauracja, a na pierwszym piętrze znajdzie się sala bankietowa połączona z głównym budynkiem galerii dwupoziomowym łącznikiem. Będzie tam sala zabaw dla dzieci. Na drugim piętrze będą znajdowały się pomieszczenia biurowe.

W ostatnim budynku ma powstać kino, które pomieści 601 widzów. Znajdą się tam również bary i restauracje.