Sędzia Szczęsny Szymański orzekł wobec radnego pięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych, a także utratę prawa wybieralności w wyborach, m.in. do jednostek samorządu terytorialnego również na pięć lat. Takie orzeczenie było zgodne z wnioskiem, jaki został złożony przez prokuratora z Instytutu Pamięci Narodowej.
Sąd ustalił, że Piotr Ch. oświadczenie o współpracy z tajnymi służbami PRL podpisał 16 sierpnia 1986 r. Przyjął wówczas pseudonim "Jarek".
- W latach 1986-1988 lustrowany trzynaście razy spotkał się z funkcjonariuszem Służby Bezpieczeństwa Arturem S. W czasie tych spotkań przekazał jedenaście informacji, głównie o sytuacji w zakładach przemysłu spożywczego w Łomży - mówił we wczorajszym uzasadnieniu orzeczenia sędzia Szczęsny Szymański.
Sam Piotr Ch. współpracy z funkcjonariuszem SB nie zaprzeczał. Twierdził, że podjął ją z obywatelskiego obowiązku, ponieważ nie mógł patrzeć na "przekręty", jakie działy się w jego miejscu pracy. Mówił, że współpracę traktował jak coś marginalnego, co w momencie podpisywania oświadczenia lustracyjnego wyrzucił z pamięci. Tamten okres swojego życia Piotr Ch. określił dobitnie wczoraj jako "gów...".
Orzeczenie nie jest prawomocne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?