Studentki drugiego roku pielęgniarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości mogą od wczoraj nosić czepki. Od tego momentu należą do grona pielęgniarek, chociaż na czepek z grubszym paskiem muszą poczekać do otrzymania prawa do wykonywania zawodu.
Przyszłym pielęgniarzom natomiast zamiast czepków wręczono znaczki. Wcześniej wszyscy ślubowali niesienie pomocy podopiecznym z wykorzystaniem całej zdobytej wiedzy.
Choć pielęgniarka to zawód wymagający nie tylko dużej wiedzy, ale też wyjątkowej pokory, Studentki nie widzą się jednak w innym zawodzie.
- Od dzieciństwa coś mnie ciągnęło w tym kierunku, mam zresztą pielęgniarki w rodzinie - wspomina Paulina Boguska.
To drobna studentka o mocnych nerwach:w przyszłości widzi siebie na bloku operacyjnym.
Jej koleżanka z roku, Ewelina Bajko, też marzy o pracy w szpitalu. Na razie praktykę zdobywa na różnych oddziałach, ale chyba najbardziej odpowiada jej chirurgiczny. Tam również liczy się szybka reakcja. Praktyki przekonują ją, że dokonała słusznego wyboru.
- Bardzo fajnie jest widzieć radość ludzi, którym niesiemy pomoc - przyznaje.
Tyle, że w Łomży o pracę dla pielęgniarki nie jest łatwo. W Powiatowym Urzędzie Pracy czekały na nie ostatnio dwie oferty pracy i dziesięć propozycji stażu. Głównie w ZOZ-ach. Znacznie więcej ofert wpłynęło z zagranicy: 70 z Niemiec i 8 z Wielkiej Brytanii. Niektóre z nich do opieki w prywatnych domach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?