Pieniądze trafią do pięciu parafii prawosławnych i trzech katolickich. W skali całego Podlaskiego sejmik rozdysponował 900 tys. zł, czyli całą kwotę, jaką zaplanował w tym roku na dofinansowanie prac przy zabytkach. Taką propozycję złożył zarząd województwa.
- Zarząd chętnie zgodziłby się na dofinansowanie większej liczby inwestycji w zabytki, bo potrzeby są ogromne, ale pomoc może być tylko taka, na jaką nasze województwo stać - mówi Jan Kwasowski, rzecznik prasowy marszałka.
Potrzebny nowy dach
W powiecie bielskim największe kwoty - wynoszące po 37 tys. zł - otrzymają dwie bielskie parafie: katolicka Narodzenia NMP i świętego Mikołaja oraz prawosławna Opieki Matki Boskiej. Pierwsza stara się o wymianę dachu w bazylice, a koszt inwestycji szacuje na 236 tys. zł. Druga - prowadzi remont cerkwi cmentarnej, który kosztuje 344 tys. zł.
- Musimy znaleźć fundusze na wymianę dachu w kościele, bo kolejnej zimy dotychczasowy może już nie przetrzymać - przyznaje dziekan bielski ks. Kazimierz Siekierko.
Parafia już od kilku lat stara się pozyskać pieniądze na położenie nowej blachy miedzianej na dachu bazyliki i dzwonnicy. Na prowadzenie swojej inwestycji etapami zdecydowała się prawosławna parafia Opieki.
- W ubiegłym roku zrobiliśmy już sporo, by zachować całą konstrukcję cerkwi cmentarnej. To wspaniały zabytek, erygowany jeszcze przez królową Bonę - opowiada ks. Jan Szmydki, proboszcz parafii prawosławnej Opieki Matki Bożej.
Tegoroczne dofinansowanie ma zostać przeznaczone na renowację ścian wewnętrznych, sufitów oraz stolarki.
Jedną z największych inwestycji planuje parafia katolicka Opatrzności, która w zabytkowym Dworku Smulskich chce w przyszłości stworzyć "przedszkole seniora", czyli placówkę dziennego pobytu osób starszych. Dworek przed laty otrzymała od miasta, ale do tej pory stał bezużyteczny i niszczał. Tegoroczna dotacja pozwoli na ruszenie z projektem.
Dwór parkiem otoczony
- Dzięki niej będziemy mogli sfinansować zaledwie badania mykologiczne. Na resztę planowanych prac pieniędzy jeszcze nie mamy. Ale za pięć lat planowany tu ośrodek powstanie - zapewnia z niezachwianą wiarą ks. Zbigniew Karolak, proboszcz parafii Najświętszej Opatrzności Bożej.
Proboszcz planuje, że na terenie należącym do parafii uda się też odrestaurować nie tylko dziewiętnastowieczny dwór, ale też otaczający go niegdyś park. A w nim postawić kaplicę św. Franciszka. Parafia cały czas czeka też na budowę kościoła, a koszt przebudowy samego Dworku Smulskich szacowany jest na milion złotych.
- Prace musimy rozpocząć jak najszybciej, bo za kilka lat tego zabytku nie uda się już odratować - przyznaje ks. Karolak.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
