Domaga się kilkudziesięciu tysięcy zł tytułem rekompensaty. Za co? - Trudno powiedzieć, ponieważ nie dopuściliśmy się żadnych uchybień - mówi Witold Kowalewski, wicestarosta suwalski. - Potwierdziło to zresztą Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
Chodzi o "Kruszbet", który kilka lat temu wydobywał kruszywo we wsi Kuków. Spółka dzierżawiła teren od jednego z rolni-ków. W październiku 2010 r poinformowała władze powiatu, że na działce dokonano już rekultywacji. Zgodnie z przepisami muszą to potwierdzić urzędnicy.
- Komisja pojechała tam tydzień później - informuje Ryszard Kalinowski, szef wydziału geodezji w starostwie. - Nie dokonała odbioru, ponieważ rekultywacja została zrobiona źle.
Spółka została zobowiązana do "złagodzenia" skarp, przywiezienia żyznej ziemi i zasiania łubinu. Prace te zostały wykonane dopiero w maju 2011 roku, ale niezgodnie z oczekiwaniami rolnika. Ten pozwał "Kruszbet" do sądu i wygrał proces. Teraz domaga się jeszcze rekompensaty z tytułu utraconych korzyści. Chodzi o dopłaty unijne.
Niezależnie od tych roszczeń, "Kruszbet" czuje się poszkodowany przez urzędników starostwa. Kierownictwo spółki odmówiło nam wczoraj komen-tarza w tej sprawie.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?