Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac na wodzie. Ktoś doniósł i zatrzymali milion złotych

(hel)
sxc.hu
Ścigania osoby, która poinformowała prokuraturę o rzekomych nieprawidłowościach w "Pałacu na wodzie" domaga się jego właściciel. Przedsiębiorca złożył właśnie prywatny akt oskarżenia do augustowskiego sądu.

- Nie wiem, kto rzuca mi kłody pod nogi - mówi Bogusław Falkowski. - Ale z powodu prokuratorskiego postępowania nie otrzymałem miliona złotych, czyli ostatniej transzy unijnych pieniędzy. Z tego powodu czuję się pokrzywdzony.

Uważa też, że stracił na wiarygodności. - Ludzie zaczynają mnie unikać, bo nie chcą mieć problemów z organami ścigania - dodaje. - Takiej sytuacji tolerować nie mogę.

Czego będzie domagał się od osoby, która złożyła doniesienie do prokuratury, ujawniać nie chce. - Najpierw chcę poznać argumenty, które skłoniły ją do zrobienia takiego świństwa. - mówi przedsiębiorca. - Podejrzewam, że jest to ktoś powiązany z konkurencją, albo zainteresowany przejęciem za grosze mojej inwestycji.

Sanatorium być nie może

Trzy lata temu Falkowski postanowił zbudować w Augustowie prywatne sanatorium. Wystąpił o środki unijne i uzyskał zgodę na dofinansowanie. Urząd Marszałkowski w Białymstoku obiecał dołożyć do inwestycji wartej ok. 6 mln złotych ponad połowę, bo prawie cztery miliony. Prace rozpoczęły się w 2010 roku i miały być zakończone w połowie 2011.

Wkrótce inwestycyjne plany trzeba było zweryfikować. Falkowski mówi, że pokrzyżowała je przede wszystkim natura. Wdzierająca się do wykopu woda zmusiła przedsiębiorcę do zmiany technologii. Przy okazji inwestor zmienił część projektu technicznego i musiał go aktualizować. To zajęło kilka miesięcy.

W grudniu 2011 roku właściciel "Pałacu na wodzie" podpisał umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia w Białymstoku na świadczenie usług medycznych, ale nie sanatoryjnych. Dlaczego? Ponieważ nowo wzniesiony budynek znajduje się poza strefą A. Natomiast w myśl ustawy tylko w niej mogą funkcjonować sanatoria.

Zatrzymali milion złotych

- W sierpniu ub.r. rozpoczęliśmy kontrolę inwestycji - informuje Jan Kwasowski, rzecznik prasowy UM w Białymstoku. - Miesiąc później została ona wstrzymana, ponieważ uzyskaliśmy informację z augustowskiej komendy, że prowadzone jest postępowanie w sprawie podejrzenia wyłudzenia pieniędzy. W takiej sytuacji ostatniej transzy dofinansowania nie wypłaciliśmy.

Kwasowski dodaje, że urzędnicy muszą mieć na względzie dobro środków publicznych. Nie mogą więc ich wypłacać, gdy pojawiają się sugestie, że mogło dojść do próby wyłudzenia pieniędzy. Muszą czekać na prawomocne rozstrzygnięcie w tej sprawie.

Urzędnicy wystąpili do prokuratury z wnioskiem o uznanie, że samorząd jest pokrzywdzonym w tej sprawie. I taka decyzja została podjęta. Umożliwia ona wgląd do akt prokuratorskiego postępowania, a także złożenie ewentualnej skargi w przypadku, gdyby decyzja organów ścigania budziła wątpliwości.

20 tomów akt

Śledczy sprawdzają nie tylko to, czy Falkowski wyłudził dotację, ale też, czy urzędnicy marszałka nie przekroczyli swoich uprawnień wyrażając zgodę na dofinansowanie. To znaczy, czy wiedzieli, że poza strefą A nie można świadczyć usług sanatoryjnych.

Kolejny wątek, to umowa z NFZ. Były przypuszczenia, że została podpisana, choć nie dokonano jeszcze odbioru technicznego budynku.

- Zarzutów nikomu nie przedstawiliśmy - informuje Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. - Decyzje dotyczące dalszego losu śledztwa zostaną podjęte w ciągu kilku tygodni.

Falkowski nie chce czekać na decyzje, bo - jak mówi - nie czuje się winny, ale poszkodowany. Dlatego będzie ścigać osobę, która złożyła zawiadomienie do organów ścigania.

- W tej sprawie sporządzono już ponad 20 tomów akt - mówi. - Policjanci zamiast zatrzymywać prawdziwych przestępców, przesłuchują kolejnych urzędników. To jest jakieś błędne koło.
Dodajmy, że osobie, która bezpodstawnie oskarża innych grozi do 2 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna