35-letnia mieszkanka Ełku powiadomiła policję o kradzieży roweru. Zostawiła go przed klatką schodową i przypięła stalową linką.
We wtorek, po południu, zadzwoniła po raz kolejny na telefon alarmowy policji i powiedziała, że odnalazła swój rower na plaży, a obok niego spał jakiś mężczyzna. Rower był uszkodzony, miał pourywane błotniki i lampy.
- Na plaży policjanci obudzili mężczyznę - mówi oficer prasowy komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie. - Okazało się, że Grzegorz Sz. nie jest właścicielem jednośladu i nie umie dokładnie wytłumaczyć skąd ma rower. Kobieta odzyskała swoją własność, a 36-letni ełczanin będzie się musiał wytłumaczyć policjantom.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?